Do ZOO, Obywatele!

W polskiej sieci jak w polskim realu: kłócą się, obrażają na siebie, odchodzą do innych piaskownic.
Ale i trwają w pewnym sensie razem, choć wciąż jeszcze okopani po róznych stronach swoich barykadek. Co mnie napawa nadzieją.

Jakiś czas temu nie wytrzymało kilku blogowiczów z portalu www. salon24 – gdzie właśnie blogować zaczyna także “Obywatel”. Po kłótni odeszli do swojego forum: www.tekstowisko.com.* W tekstowisku też się potem pokłócili i co poniektórzy, nawet ci, co tekstowisko zakładali, powracali się byli do salonu24. Niektórzy – będąc już w tekstowisku komentowali jednak dalej teksty w salonie, ludzie z salonu zaglądali też do tekstowiska. Sytuacja zrobiła się w końcu taka, że teksty sporej grupy autorów pojawiają się jednocześnie w salonie i tekstowisku. Tak jakby sama róznica poglądów czy stylów działania nie była wystarczającym powodem do tego, żeby przestać istnieć we wspólnej przestrzeni. Bo i nie jest!

Ja siedziałam w salonie, choć blisko mi było do tych, co poszli robić tekstowisko. Próbowałam się więc i do tekstowiska zarejestrować – z opcją, że w salonie też zostaję – ale maszyna tekstowiskowa mnie wciąż nie przyjmowała, krzycząc, że hasło nie takie albo adres mailowy zły. Widać maszyna uznawała, ze należy być albo po jednej albo po drugiej stronie. Ale w końcu, z miesiąc temu udało mi się i także moje teksty pojawiają się teraz jednocześnie w obu portalach. Ufff…

Wszystko co wyżej było po to, żeby przywołać interesujący tekst z tekstowiska właśnie. Parę dni temu ezekiel napisał swoją “Receptę na demokrację”, w której pysznie i skrótowo zdiagnozował sytuację w polskiej polityce.
http://tekstowisko.com/post-nowoczesny/54840.html#comment-56079

“Polityczność stała się domeną marketingu. Dzisiejsza polityka jest produktem. Dzisiejsza polityka jest wirtualna. Kwestie w niej poruszane to, jak to nazwał Sadurski (w tekście salonowym – przypis AM), a przed nim specjalna jednostka jednego z tabloidów, która sama na siebie mówi „Tematy z dupy wzięte”...

Słynny bon mot Libermana „wszyscy kłamią, ale to nie jest ważne, bo i tak nikt nikomu nie wierzy” realizuje się na Wiejskiej, na konferencjach prasowych, w Pałacu Elizejskim, w Białym Domu. Kochający Tusk i jego nienawistny dziadek z Wehrmahtu rechoczą nam w twarz. A stojący za nimi specjaliści od marketingu wypełniają kieszenie kilogramami złotówek pochodzącymi z naszych podatków. Kieszenie tym cięższe im głośniejszy rechot. …

Dzisiejsza demokracja jest soczewką gnuśnego społeczeństwa. Wyemancypowaliśmy i przez tą emancypację dialektycznie zamknęliśmy się na powrót w więzieniu. Jest to więzienie podkultury i konsumpcji, która pożera łapczywie to, co tylko może. Tu spełnia się mroczny sen Tocquevilla. Rewolucja ma w zwyczaju pożerać własne dzieci, a demokracja znowu zjada własny ogon. Autentyczność ekspresji została zawłaszczona przez wielkie korporacje, a polityczność, przez PR.”

Napisałam ezekielowi, że diagnoza pyszna tak bardzo, że aż mu zazdroszczę, że nie ja ją napisałam. Bo zazdroszczę. I złoszczę się, że duzi, dorośli ludzie wciąż robią wodę z młodych mózgów. Z Instytutu Przywództwa Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego dostałam właśnie zaproszenie na “Eksperckie warsztaty dla liderów społeczno-politycznych”. Weekendowe, a jakże.

I czytam te ciężkie głupoty podawane do wierzenia młodym, wchodzącym w świat polityki:

“… Instytut Przywództwa jest profesjonalną jednostka edukacyjną... Misją jest upowszechnianie wiedzy o przywództwie i związanej z nim etyce oraz kreowanie liderów. Instytut działa pod patronatem Sekretarza Generalnego Rady Europy… Celem … jest kształcenie silnych moralnie liderów politycznych…
… Celem warsztatów jest przekazanie rzetelnej wiedzy na temat etycznego i skutecznego przywództwa politycznego, jak również społecznego i biznesowego.

…Program szkolenia obejmuje cztery kluczowe zagadnienia: – Wprowadzenie do marketingu politycznego – Teoria i ćwiczenia z wystąpień publicznych – Zastosowanie Neurolingwistycznego Programowania (NLP) w polityce – Praca z kamerą i mikrofonem…”

Marketing i NLP – biblie, bez znajomości których wstyd dziś zabierać się do publicznego działania. A co to jest to Neurolingwistyczne Programowanie? Jakby ktoś nie wiedział, zacytuję ze strony www.nlp.pl

NLP zaczęło powstawać we wczesnych latach siedemdziesiątych, gdy Richard Bandler, matematyk i terapeuta Gestalt, oraz John Grinder, wówczas dobrze zapowiadający się profesor lingwistyki, rozpoczęli badania nad pracami trójki wybitnych terapeutów, powszechnie uznawanych za ekspertów w swoich dziedzinach.

Ekspertami, których pracę obserwowali Bandler i Grinder byli: twórca terapii Gestalt Fritz Perls, terapeutka rodzinna Virginia Satir oraz prawdziwy mistrz w dziedzinie medycznej hipnozy dr Milton H. Erickson. Pomimo, że każda z tych osób używała pozornie różnych metod, uważano, że wszyscy uzyskują nieomalże “magiczne rezultaty” w pracy z pacjentami.

W wyniku tych badań Bandler i Grindler odkryli, że u podłoża tej “magii” leżą pewne podstawowe procesy, pozwalające na osiągnięcie wyjątkowych rezultatów…

...zaskakujące było odkrycie, że NLP może być użyte w celu odtworzenia każdej formy ludzkiego zachowania, umiejętności, a szczególnie tych na najwyższym poziomie kompetencji.

A to oznacza, że NLP jest zestawem technik, postaw wobec świata oraz metodologii… które umożliwiają ludziom zmienianie, wzbogacanie oraz eliminowanie zachowań tak, jak tego chcą...

NLP jest także podstawą dynamicznie rozwijającej się w USA i Kanadzie dziedziny określanej mianem “technologii Motywacyjnych”, stosowanych przez największe firmy i organizacje. Z usług doradców motywacyjnych korzystają tam narodowe zespoły olimpijczyków, szefowie największych koncernów, a nawet kolejni prezydenci USA.”

I tak to wiedza, która wyrosła z obserwacji pracy trójki genialnych terapeutów, pomagających ludziom w kłopotach, włożona w łapki nieodpowiednie staję się tym, czym brzytwa włożona w ręce małpy.

Z dwojga złego wolę jednak małpy. Z Janerką Lechem.

“Już mamy dość, już mamy dość, już mamy dość, już mamy dość …
Wtedy idziemy do ZOO!”

*Jako osoba zdecydowanie “międzywyznaniowa”, wkładam na txt kolejny tekst, który będzie takze na stronie salonu a tez na www.obywatelorg.pl – stąd wyjaśnienia dla konfederatów oczywiste.)

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Czy pani sądzi, że ja nie wiem

co to jest NLP?
Kto ją stosuje?
I dlaczego?

Przecież to jest jasne jak słońce.


Szanowna Pani,

to my już nie mamy PLN? Tydzień w sklepach nie byłem, nawet nie zauważyłem. NLP teraz mamy, no, no, no, też ładnie.
Pozdrawiam…


WSP Igło,

ojoj, zaraz tam…

napisałam:
“jakby ktos nie wiedział”.

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


Panie Andrzeju,

no, anismy sie obejrzeli i nastało NLP – wymiana była tajna ale ci co maja aktualne certyfikaty dostepu, jak zwykle sie załapali

zdrowia, szczęścia i NLP życzę...


Pani Anno

jak się przyjemnie czyta to co Pani mądrze nam raczyła zapodać.
Przywołała we mnie Pani wspomnienia tych chojraków w czerwonych kubrakach co po różnych takich „szkołach” byli, co to działały w oparciu o wskazane metody.

Pozdrawiam serdecznie. Dziś płaciłem w PKO, sprawdziłem jeszcze jest PLN, choć powinno być zł (złoty)!


Panie Marku!

Zdecydowanie złoty.

PLN-y to jakieś fałszywe są.

Pozdrawiam


Pani Anno!

Pierwszy raz czytam żeby ktoś tak publicznie wywalił coś na NLP. Bo po cichu to ludzie gadają, ale żeby publicznie?

Pozdrawiam


Czy Wy mnie przypadkiem nie obrażacie z tym NLP?

A rozum to gdzie? Ach, zapomnialem, przecież wczoraj już napisal tekst. A może dzisiaj też? Nie pamietam. Może to i lepiej. Ludzie wyjeżdżają, przyjeżdżać nikt nie chce. I jeszcze to NLP! A może PLN? Chyba, że jedno i drugie: jak się ma NLP, to i pewnie PLN przyjdą.

Pozdrawiam serdecznie Pani Anno/ Innych Konfederatów także


Anno Szanowna

bardzo dobry tekst,

NLP to fajna sztuka ale za dużo osób ma do niej dostęp:))

pozdrawiam
Prezes , Traktor, Redaktor


Panie Jerzy

słówko było u mnie kiedyś:)

http://tekstowisko.com/max/52734.html

Prezes , Traktor, Redaktor


Panie Maksie!

Przeczytałem i uważam, że jest niezłe. Dyskusję sobie odpuściłem, bo byłoby to odgrzewanie świątecznego obiadu podczas wakacji.

Cytat z Michała(?) Kamińskiego rewelacyjny.

Pozdrawiam


Panie Jerzy, Anno

teraz jak to przeczytałem to stylistycznie trochę mi zgrzyta no ale …

Anno

a może cały obywatel do nas zawita?
co by miało stać na przeszkodzie, hmm?

Prezes , Traktor, Redaktor


Max,

no Obywatel Consolamentum zaproszenie dostał, ale nas olał, a przynajmniej mnie, więc może Anna będzie mieć większą siłę przekonywania.

pzdr


grześ

może zapracowany?

ja tam mam nadzieję że zajrzy i wklei

Prezes , Traktor, Redaktor


@ POWYŻSZYCH SZANOWNYCH!

Dziecko mi zabralo komputer i dopiero teraz mam.
Wiec tak po nocy dziekuję za dobre słowa.
Z Obywatelami pomailuję w sprawie wiadomej.

zdrowia, szczęścia oraz zł, PLN i NLP życzę...


grzesiu, maxie,

na razie jest jak jest:

http://consolamentum.salon24.pl/78091,index.html
(o komentarze pod tekstem chodzi)

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


Subskrybuj zawartość