Arogancki pan Pipes

Przeczytałem w czwartkowym “Dzienniku” wywiad z Richardem Pipesem, byłym doradcą Reagana ds. Rosji i Europy. Rozmowa dotyczyła tarczy antyrakietowej, Anna Masłoń (prowadząca wywiad) zadawała nawet dobre i wyważone pytania, ale sam Pipes w moim odczuciu to stetryczały emeryt, który nie zauważył, że zburzono Mur Berliński, a na dodatek poczuwa się do pouczania Polaków.

Pipes w wywiadzie wyraźnie dał do zrozumienia, że wg niego gdyby Polacy odmówili budowie radaru, to ucierpi na tym sojusz ze Stanami. Mało tego – daje do zrozumienia, że nie powinniśmy nic oczekiwać w zamian, po prostu mamy być wdzięczni, że USA tę tarczę chce u nas budować.

Na pytanie Masłoń o to, czy nasze warunki są zbyt wygórowane, słowem nie zająknął się na temat gwarancji bezpieczeństwa, w kółko zaś powtarzał, że zależy nam tylko na pieniądzach. A bezpieczeństwo zmył stwierdzeniem, że Polska należy do NATO, więc wszyscy nam pomogą.

Najlepsze dał po pytaniu o inne kraje, które pomoc (w tym finansową) otrzymują od Stanów. Otóż wg Pipesa takie kraje jak Izrael czy Egipt dlatego tak dużo dostają, bo… nie proszą o to. Polska prosi, więc niech spada.

Pipes w jednej wypowiedzi straszy nas autorytarną Rosją, w drugiej opitala Polaków, że nie są wobec Rosji łagodni. Przy okazji beztrosko przyznaje, że gdy trwał proces przyjęcia nas do NATO, on był przeciwny – by nie narazić się Rosji.

Polecam ten wywiad, mój wpis nie odda klimatu, a klimat jest naprawdę specyficzny: Pipes jest arogancki, wszystkowiedzący, pouczający nas i w gruncie rzeczy trwa w przekonaniu, że już za samo nazywanie nas “sojusznikiem” powinniśmy Amerykanów całować w tyłek. Do tego zmiany akcentów w sprawie Rosji: raz jest straszna, raz dumna, raz trzeba się jej przeciwstawić, a raz trzeba obchodzić się z nią jak z jajkiem.

Aż się ciśnie na usta pytanie: Pani Anno, z jakiego domu spokojnej starości Pani go wygrzebała?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

I pomyśleć że ktoś planował

wezwać go na świadka przed sądem w sprawie stanu wojennego…

prezes,traktor,redaktor


w sumie to jakbyśmy

przeczytali jego nazwisko po polsku to by wsjo orajt było.
Tez mi Pipes się znalazł.


Subskrybuj zawartość