ależ każdy przy okazji kręci swoje interesy i Peleg mocno się zbliżył do biznesu holokaustowego. Są Pelegowie są i Szewachowie, są Buble są i Bartoszewscy – każdy może znaleźć wygodne dla siebie przykłady. Masz rację, że wstręt jest w tym wypadku lepszym słowem niż wstyd…
Bananie,
ależ każdy przy okazji kręci swoje interesy i Peleg mocno się zbliżył do biznesu holokaustowego. Są Pelegowie są i Szewachowie, są Buble są i Bartoszewscy – każdy może znaleźć wygodne dla siebie przykłady. Masz rację, że wstręt jest w tym wypadku lepszym słowem niż wstyd…
jotesz -- 13.07.2009 - 14:21