Właśnie, dlaczego właściwie Ciebie nie tykają? Co?
Nie ma sprawiedliwości.
Coś musiało się po mieście rozejść – osoba zapisana do mnie na trzecią, nie przyszła… (teraz do diagnozy można już dorzucić, że jestem paranoiczna).
Myślę nad treścią oświadczenia, ukaże się jak wymyślę. Więcej Ci nie zdradzę, bo wypeplasz :)
Magia
Właśnie, dlaczego właściwie Ciebie nie tykają? Co?
Nie ma sprawiedliwości.
Coś musiało się po mieście rozejść – osoba zapisana do mnie na trzecią, nie przyszła… (teraz do diagnozy można już dorzucić, że jestem paranoiczna).
Myślę nad treścią oświadczenia, ukaże się jak wymyślę. Więcej Ci nie zdradzę, bo wypeplasz :)
Gretchen -- 11.05.2009 - 14:15