westchnęła ledwie pocztowy gołąb odlecieć zdążył, a ona przebiec wzrokiemsłowa do niej skierowane
Gdzież ja bym z pospólstwem w palnik dawać się ośmieliła i dlaczegóż miałabym chcieć?
Lękać się Pana zamiaru nie mam, dość dał Pan mi ku temu radosnych powodów…
Piszesz do mnie Miły Arturze, że wielka przed Panem wyprawa w ważnym celu, której zakończenie zdaje się nie być całkiem jasnym.
oczy jej mgłą zaszły, lecz powstrzymała nadchodzące łzy
Mogę zapewnić, że pozostając tutaj będę zaczarowywać czas i wszelkie Moce, by z pomocą w trudnej godzinie bez zwłoki Panu pospieszyły.
To znacznie więcej niż błogosławieństwo, które również przy Panu będzie.
Jeśli w czasie walki spotka Pan gołębia pocztowego, i na myśl mnie on akurat przywiedzie, o pamięć się zwracam bym od zmysłów całkiem nie odeszła.
Tymczasem i ja o pamięci mojej Pana zapewniam niezmiennie.
Oczekując wieści…
Dłoń jej drżała kiedy przekazywała list…Odwróciła się nazbyt energiczniepospiesznie oddalając…
Ach... -
westchnęła ledwie pocztowy gołąb odlecieć zdążył, a ona przebiec wzrokiem słowa do niej skierowane
Gdzież ja bym z pospólstwem w palnik dawać się ośmieliła i dlaczegóż miałabym chcieć?
Lękać się Pana zamiaru nie mam, dość dał Pan mi ku temu radosnych powodów…
Piszesz do mnie Miły Arturze, że wielka przed Panem wyprawa w ważnym celu, której zakończenie zdaje się nie być całkiem jasnym.
oczy jej mgłą zaszły, lecz powstrzymała nadchodzące łzy
Mogę zapewnić, że pozostając tutaj będę zaczarowywać czas i wszelkie Moce, by z pomocą w trudnej godzinie bez zwłoki Panu pospieszyły.
To znacznie więcej niż błogosławieństwo, które również przy Panu będzie.
Jeśli w czasie walki spotka Pan gołębia pocztowego, i na myśl mnie on akurat przywiedzie, o pamięć się zwracam bym od zmysłów całkiem nie odeszła.
Tymczasem i ja o pamięci mojej Pana zapewniam niezmiennie.
Oczekując wieści…
Dłoń jej drżała kiedy przekazywała list…Odwróciła się nazbyt energicznie pospiesznie oddalając…
Gretchen -- 27.01.2009 - 17:02