Kuweta zawsze będzie tylko kuwetą. Choć, jak się człowiek uprze, można znaleźć dla niej inne zastosowania niż tylko pojemnik na kocie fekalia. Fotograficzne na przykład.
Fechtować próbowałam tylko na początku. Ale aluzja o gumiakach nie trafiła do tego, jakże błyskotliwego, umysłu. Nie trafiły też prośby o dokładne przeczytanie komentarza Banana. Inteligencja sterowana? :) Nieważne.
Podjęłam decyzję o prowadzeniu Międzynarodowego Potygodnika Niecodziennego.
Wybór wiadomości i komentarze będą subiektywne, bo przecież to mój blog. Moje miejsce. Ale zrobię co w mojej mocy, żeby w tym grajdole (TXT) wylazły na światło dzienne informacje, które są niewygodne, niepokorne i pomijane przez tzw. główny nurt medialny.
A co z tym zrobią Ci, o których piszę w autorskich didaskaliach? Przyznam szczerze, że mnie to nie interesuje. Z ludźmi, którzy wzywają do mordowania innych ludzi, którzy nie szanują życia, nie zamierzam rozmawiać. Po prostu będę ich komentarze (o ile się odważą tu przyleźć) wycinać. I tyle.
Merlot słusznie napisał: Zapierdala nowe. Z przytupem.
Nowe będzie tu. Po mojemu!
No chyba, że mnie Administracja TXT odeśle do lamusa. Spróbuje?
Rafale
Kuweta zawsze będzie tylko kuwetą. Choć, jak się człowiek uprze, można znaleźć dla niej inne zastosowania niż tylko pojemnik na kocie fekalia. Fotograficzne na przykład.
Fechtować próbowałam tylko na początku. Ale aluzja o gumiakach nie trafiła do tego, jakże błyskotliwego, umysłu. Nie trafiły też prośby o dokładne przeczytanie komentarza Banana. Inteligencja sterowana? :) Nieważne.
Podjęłam decyzję o prowadzeniu Międzynarodowego Potygodnika Niecodziennego.
Wybór wiadomości i komentarze będą subiektywne, bo przecież to mój blog. Moje miejsce. Ale zrobię co w mojej mocy, żeby w tym grajdole (TXT) wylazły na światło dzienne informacje, które są niewygodne, niepokorne i pomijane przez tzw. główny nurt medialny.
A co z tym zrobią Ci, o których piszę w autorskich didaskaliach? Przyznam szczerze, że mnie to nie interesuje. Z ludźmi, którzy wzywają do mordowania innych ludzi, którzy nie szanują życia, nie zamierzam rozmawiać. Po prostu będę ich komentarze (o ile się odważą tu przyleźć) wycinać. I tyle.
Merlot słusznie napisał: Zapierdala nowe. Z przytupem.
Nowe będzie tu. Po mojemu!
No chyba, że mnie Administracja TXT odeśle do lamusa. Spróbuje?
Pozdrawiam pitu-pitu serdecznie.
Magia -- 20.01.2009 - 20:33