Nie zgadzam się tylko z jednym – to, co się dzieje i będzie się działo, jeśli ludzie się nie obudzą, nie ma nic wspólnego z socjalizmem. Absolutnie nic, zero.
Czy nierówności społeczne się wyrównują, co jest podstawą ideologiczną socjalizmu?
Nie, wprost przeciwnie.
Czy następuje ograniczanie prawa własności?
Nie, wprost przeciwnie.
Czy poziom świadczeń socjalnych rośnie a tworzone bogactwo jest w miarę równomiernie rozłożone w społeczeństwie?
Nie, wprost przeciwnie. Zmiany prowadzą do coraz większej koncentracji kapitału/bogactwa w coraz mniejszej liczbie kieszeni. Klasa średnia, która winna być fundamentem każdej zdrowej gospodarki jest systematycznie niszczona. Wydatki na świadczenia socjalne (opieka medyczna, edukacja, emerytury) są zmniejszane (“rosną” poniżej poziomu inflacji, czyli maleją).
No i gdzie tu socjalizm?
Ma Pan absolutną rację, że od lat ograniczane są prawa i wolności obywatelskie. W zastraszającym tempie postępuje inwigilacja. Wydatki na zbrojenia i “aparat bezpieczeństwa” rosną w błyskawicznym tempie.
Wszystko oczywiście “dla dobra i bezpieczeństwa obywateli” podlane smacznym sosikiem “wojny z terroryzmem”.
Idealny kamuflaż, prawda?
To, co się rodzi na naszych oczach, a skrzętnie jest ukrywane za fasadą kompletnie wypaczonych ideałów demokracji, to w najlepszym przypadku plutokracja. W najgorszym – faszyzm, w jego pierwotnej, włoskiej wersji.
Przesadzam? Mam nadzieję, że tak.
Pozdrawiam.
Nie widzę przesady.
Socjalizm, jego mechanizmy – podobnie jak innych współczesnych totalitaryzmów – powoduje że daninę na rzecz 3mających władzę płaci tzw. naród. Pytanie. Płaci czy nie płaci?
Oczywiście odwołując się do teorii, dawnej teorii, socjalizmu niczego nikt nie zauważy, a wręcz przeciwnie zwłaszcza w podobny sposób podając te różnice..
Europa zalana jest współczesnym socjalizmem, który nie przespał swej okazji i sobie był wszedł gdzie zechciał Rozsiadł się wygodnie i go nie ma wg teorii przynajmniej. Ha ha
Socjalizm
Nie zgadzam się tylko z jednym – to, co się dzieje i będzie się działo, jeśli ludzie się nie obudzą, nie ma nic wspólnego z socjalizmem. Absolutnie nic, zero.
Czy nierówności społeczne się wyrównują, co jest podstawą ideologiczną socjalizmu?
Nie, wprost przeciwnie.
Czy następuje ograniczanie prawa własności?
Nie, wprost przeciwnie.
Czy poziom świadczeń socjalnych rośnie a tworzone bogactwo jest w miarę równomiernie rozłożone w społeczeństwie?
Nie, wprost przeciwnie. Zmiany prowadzą do coraz większej koncentracji kapitału/bogactwa w coraz mniejszej liczbie kieszeni. Klasa średnia, która winna być fundamentem każdej zdrowej gospodarki jest systematycznie niszczona. Wydatki na świadczenia socjalne (opieka medyczna, edukacja, emerytury) są zmniejszane (“rosną” poniżej poziomu inflacji, czyli maleją).
No i gdzie tu socjalizm?
Ma Pan absolutną rację, że od lat ograniczane są prawa i wolności obywatelskie. W zastraszającym tempie postępuje inwigilacja. Wydatki na zbrojenia i “aparat bezpieczeństwa” rosną w błyskawicznym tempie.
Wszystko oczywiście “dla dobra i bezpieczeństwa obywateli” podlane smacznym sosikiem “wojny z terroryzmem”.
Idealny kamuflaż, prawda?
To, co się rodzi na naszych oczach, a skrzętnie jest ukrywane za fasadą kompletnie wypaczonych ideałów demokracji, to w najlepszym przypadku plutokracja. W najgorszym – faszyzm, w jego pierwotnej, włoskiej wersji.
Przesadzam? Mam nadzieję, że tak.
Pozdrawiam.
Nie widzę przesady.
MarekPl -- 26.10.2008 - 12:23Socjalizm, jego mechanizmy – podobnie jak innych współczesnych totalitaryzmów – powoduje że daninę na rzecz 3mających władzę płaci tzw. naród. Pytanie. Płaci czy nie płaci?
Oczywiście odwołując się do teorii, dawnej teorii, socjalizmu niczego nikt nie zauważy, a wręcz przeciwnie zwłaszcza w podobny sposób podając te różnice..
Europa zalana jest współczesnym socjalizmem, który nie przespał swej okazji i sobie był wszedł gdzie zechciał Rozsiadł się wygodnie i go nie ma wg teorii przynajmniej. Ha ha