to nawet nie o to chodzi.
Chodzi o to, że teraz byle jaki cham i prostak może myśleć, że jest Mozartem.
Pozdrowienia serdeczne
Panie Dymitrze,
to nawet nie o to chodzi.
Chodzi o to, że teraz byle jaki cham i prostak może myśleć, że jest Mozartem.
Pozdrowienia serdeczne
yayco -- 19.09.2008 - 17:11