wszystkie te jakoby odkryte planety czy galaktyki to takie zmyłki uśpionego agenta, który miał zinfiltrować światową astronomię i zniszczyć ją! Teraz naszym patriotycznym zadaniem jest nagłośnić to w świecie a zwłaszcza w tych lewackich Stanach Zjednoczonych, bo tam do dziś naiwnie zachwycają się tymi agenturalnymi odkryciami. Pomoże w tym prezes Kurtyka, łowca spadających gwiazd…
Docencie,
wszystkie te jakoby odkryte planety czy galaktyki to takie zmyłki uśpionego agenta, który miał zinfiltrować światową astronomię i zniszczyć ją! Teraz naszym patriotycznym zadaniem jest nagłośnić to w świecie a zwłaszcza w tych lewackich Stanach Zjednoczonych, bo tam do dziś naiwnie zachwycają się tymi agenturalnymi odkryciami. Pomoże w tym prezes Kurtyka, łowca spadających gwiazd…
jotesz -- 19.09.2008 - 08:37