a nawet jak donosił, szkodził, gwałcił i zabijał to co?
Jasne. Gdyby niejaki Fritzl był wybitnym naukowcem, to przecież również byśmy nie chcieli zajmować się jego słabostkami.
Na tym polega dojrzała demokracja i państwo prawa, że jak gwałcił i zabijał jakiś kmiotek — to na szafot z nim, a jak książę jaśnie pan — to cicho sza.
Docencie — sam się ośmieszasz.
Uwaga. Tą wypowiedzią odniosłem się dokładnie do zacytowanej wypowiedzi Stopczyka. Ni mniej ni więcej.
Docencie
a nawet jak donosił, szkodził, gwałcił i zabijał to co?
Jasne. Gdyby niejaki Fritzl był wybitnym naukowcem, to przecież również byśmy nie chcieli zajmować się jego słabostkami.
Na tym polega dojrzała demokracja i państwo prawa, że jak gwałcił i zabijał jakiś kmiotek — to na szafot z nim, a jak książę jaśnie pan — to cicho sza.
Docencie — sam się ośmieszasz.
Uwaga. Tą wypowiedzią odniosłem się dokładnie do zacytowanej wypowiedzi Stopczyka. Ni mniej ni więcej.
odys -- 19.09.2008 - 09:38