U sceptyków brakuje mi jednego. Przywołują mianowicie jako alternatywę postanowienia nicejskie, a nie jest to jedyna możliwość, którą się dyskutuje.
Twarde jądro Europy nie jest polską koncepcją i nie spodziewam się, żeby w nim Polska miała więcej do powiedzenia, niż daje TL.
Można oczywiście stać z boku i sie tylko przyglądać, ale znaczenia taka postawa raczej nie przysporzy, a propozycje, jak temu zapobiec, jakoś się nie sypią.
Stary
U sceptyków brakuje mi jednego. Przywołują mianowicie jako alternatywę postanowienia nicejskie, a nie jest to jedyna możliwość, którą się dyskutuje.
Twarde jądro Europy nie jest polską koncepcją i nie spodziewam się, żeby w nim Polska miała więcej do powiedzenia, niż daje TL.
Można oczywiście stać z boku i sie tylko przyglądać, ale znaczenia taka postawa raczej nie przysporzy, a propozycje, jak temu zapobiec, jakoś się nie sypią.
http://www.zeit.de/online/2008/27/joschka-fischer-europa
Konrad
kpkonrad -- 05.07.2008 - 13:41