Kochany Mikołaju! Nazywam się Marcel (...), mieszkam (...). Mam 5 lat. Przez ten rok ja w przedszkolu płakałem pierwszy dzień i …  więcej »

Pewnie niektórzy pamiętają jeszcze …  więcej »

Kiedy byłem małym chłopcem, hej! chciałem poznawać prawdy. Intrygowało mnie wszystko co mnie otaczało. Irytowałem wszystkich sw…  więcej »

Kręciła się na krześle usiłując znaleźć wygodną pozycję. Mnóstwo ludzi szukało na tym krześle wygodnej pozycji. W końcu…  więcej »

Na oko półtorej godziny dziennie słucham radia ( jeszcze za mojej młodości RADIO nie odmieniało się). Słuchanie radia wywołuje…  więcej »

Ot, pospolie ruszenie osłów, najwyraźniej sponsorowane przez Orlen. Przeczytaj kuriozalny tekst o parówkach. Wystarczy? Dalej gru…  więcej »

Jak wiadomo, język niemiecki cieszy się w naszym nkraju nie największą estymą, właściwie nie wiedzieć czemu do końca. Znaczy p…  więcej »

To może tak. Wstyd przyznać, ale obiecałem notkę Grzesiowi, ale nie pamiętam o czym miała ona być... Mimo to przeglądając moj  więcej »

1. Afera wokół Polańskiego, nie znam dokładnie sprawy, nie mam pojęcia o prawie, prosty człek jestem i się dziwię. Momentami ba…  więcej »

Życie jest dość dziwne. Bo okazuje się często, źe nie zna prawdziwego smaku chleba ten, kto nigdy nie był naprawdę głodny. Nie…  więcej »

Tak się czasem zdarza, że człowiek, chcąc czy nie (ergo, intencjonalnie lub nieintencjonalnie), napotyka w jedynym czytanym przez…  więcej »

Jak to jest przyjść na imprezę w rok i 46 tygodni od zaproszenia na nią? Całkiem nieźle, zważywszy, że impreza wciąż trwa. G…  więcej »

Szczerze pisząc, nie chce mi się zajmować kolejnym tekstem S. Karpiniuka (“nie ma afery hazardowej, jest afera Gosiewskiego”), czy p…  więcej »

Bywa, że myślę o sobie jak o księdze, w której zapisuje się wszystko co mnie spotyka. Ona, Irena, moja babcia. Dla wielu to sł...  więcej »

Yossarian pochylił się nad spisem zaproszonych i szeptem odczytywał kolejne nazwiska. W końcu ogryzkiem ołówka podkreślił jedno…  więcej »

“Na S każdy może sobie poudawać, więc i ja poudaję, że mam tu coś do powiedzenia” tak zaczęłam moją bloggerską (duuu…  więcej »

Zamieszczam obiecany dialog, z drobną jednakowoż modyfikacją rozmawiają Intelektualistka z Intelektualistą. Przepra…  więcej »

Rzecz się miała w sobotę 9 stycznia 2010r. w obiad. Restauracja “Lwowska Kamanda” na ulicy Foksal. Ukraińskie piwo, mołdawskie w…  więcej »