Jestem buddystką w uproszczeniu mówiąc, bo zanim powiem to bez żadnych zastrzeżeń dodatkowych, pewnie jeszcze kilka razy przyjdzi…  więcej »

Jejku, jejku, no mówię wam, Jaki rejs za sobą mam Zardzewiały stary wrak Na pół roku zastąpił mi cały świat. Pijani z…  więcej »

Motto Aż pewnej nocy puściły lody, Ogrodu serce mocniej zabiło, Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody _I napoiłaś, a ws…  więcej »

Czasy były ciekawe, działo się dużo. Barbarzyński islam, ledwie pogoniony z Hiszpanii, wcisnął się do Europy przez Bałkany. H…  więcej »

Taka dziwna sytuacja. Nie jestem, na pewno, katolikiem. Na pewno nie jestem chrześcijaninem. Nie jestem starozakonnym. Ani buddystą....  więcej »

O czym pisać? – czyli efekt rozmyślań nakierowanych na znalezienie weny a poczynionych na obczyźnie Pustynia twórcza i próżni…  więcej »

Już działa, więc miło mi będzie odpowiadać na Państwa wątpliwości. Specyficzny język jakiego używam (absolutnie niepoprawny …  więcej »

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. ...  więcej »

Rzecz się miała w sobotę 9 stycznia 2010r. w obiad. Restauracja “Lwowska Kamanda” na ulicy Foksal. Ukraińskie piwo, mołdawskie w…  więcej »

Są kobiety piękne i mądre, lecz właściwie nie wiadomo co jest dla nich większym przekleństwem. Piękna kobieta, która nie jes…  więcej »

Nie robię zdjęć do tej potrawy z kilku powodów. Po pierwsze, mam spleen, chandrę i weltszmerc (Ahoj, Grzesiu), po drugie zachach…  więcej »

I tell you, I tell you, I tell you we must die (Alabama song) To co, jakiś progrock – zarządził łysy koleś w bojówkach i ok…  więcej »

Ciekawa rzecz się stała nie dostałam pracy, o którą się starałam. Potraktowałam to jako eksperyment na człowieku, czyli na …  więcej »

Wkrótce wjedzie do Polski rajd rowerowy „szlakami Stepana Bandery”. Do 25 sierpnia młodzi kandydaci na banderowców z fundacji  więcej »