Nie pytaj o Polske czyli sprawa ludzi honoru

Moj Ojciec pojechal do kumpla w Galilei.
Do polskiego Zyda, ktory po przesmacznym zgrilowanym boczku, pozyczyl mu na odchodne ksiazke.
Ksiazke, przy ktorej warto sie, zatrzymac na dluzej.
Tak po prostu.
Z okazji Dnia Niepodleglosci.

SPRAWA HONORU” – autorstwa Lynne Olson i Stanleya Clouda, to byla dla mnie, literatura niezwykla.

Wychowany na “Dywizjonie 303”, niezapomnianego Arkadego Fiedlera, mialem pojecie o roli polskich lotnikow w tej batalii.
I nagle stalo sie jasne, ze to nie ta bajka.
Nie to podejscie, choc Fiedlera cenie jak moge najbardziej.

Autorzy pokazali jak w skali globalnej, dziala polityczna mysl, jak dzialaja powiazania pomiedzy prezydentami tzw. Wielkich Mocarstw i jak slaby jest ten nasz caly nasz polityczny sprzeciw, choc nie szczedzimy ofiar.
Opisali to w taki sposob, ze czapki z glow.

Zachecam do lektury, bo to Polacy, z reguly umieraja za wolnosc innych narodow, a do samych siebie maja pretensje, ze jest im zle ,we wlasnym kraju.

A Grzegorz Ciechowski dopelnil reszty.

Wyc sie chce. Tak po prostu.
Pozdrawiam bliskich memu sercu wojownikow polskiej Nepodleglosci

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Ostatnie zdanie

to wg mnie temat na odrębną i pewnie bardzo gwałtowną dyskusję.

www.pomocdlarenaty.pl


Mad Dogu

Ostatkiem, to jestesmy na Gali u Prezydentaaaaa!!!


Aha

www.pomocdlarenaty.pl


Borsuku litosci!

Nie zebym mial alergie na czerwony, ale jak tak cala stronke widze, to kurcze nawet Straz Pozarna mniej czerwona chyba jest :))))))


?

Za przeproszeniem, bo te skorki Txti ustawiam niby na raz i raczej w niebieskich tonacjach
czerwonego uzywam tylko podaczas Rewolt.
Pozdo dla ADM za niepokoj w nakldkach
prosze o zmiany


Ciechowski świetnie śpiewa,

ksiązki nie znam.

A blog masz bardzo czerwony na pewno nie jest to niebieski:), , musiałeś ustawić jednak na czerwono gdzie w wygląd blogfa czy cuś.

Chyba,, że coś się zwaliło.


Borsuku,

a może właśnie zaczęła się jakaś Rewolta?


...

ech Borsuku, z mojej grupy znajomych cztery dziewczyny wyjechaly bo nie stać ich było na studia. Mi osobiście szarpanie sie tutaj przeżedziło czuprynę. Z jedenej strony poznalem tu kilka świetnych osób i to jest moja ojczyzna, z drugiej strony ja tej obecnej polski po prostu nienawidzę. Jestem rozdarty więc. Moje uczucie do tego kraju jest bardzo ambiwalentne.


Subskrybuj zawartość