:)
Pino, no właśnie myślę tak samo, nie ma czegoś takiego jak “wolność absolutna”, mam wrażenie, że niektórzy tego nie czają za bardzo, dopuszczają broń, a chcą np. spętać mnie innymi rzeczami czy zależnościami, ale wolnościowcami wielkimi się mienią.
Max, ano tak.
Radecki,
:)
Pino, no właśnie myślę tak samo, nie ma czegoś takiego jak “wolność absolutna”, mam wrażenie, że niektórzy tego nie czają za bardzo, dopuszczają broń, a chcą np. spętać mnie innymi rzeczami czy zależnościami, ale wolnościowcami wielkimi się mienią.
Max, ano tak.
grześ -- 27.01.2009 - 21:39