Do tego Docent zastosował to rozumowanie hipotetycznie.
A jeśli akcja mikołajowa dla dzieci miałaby być powtórzona za rok? Wcześniej zaplanowana?
I jeszcze za rok?
I miałaby dotyczyć jeszcze innych domów dziecka?
I okazałoby się, że coś co się zrodziło spontanicznie, można robić na większą skalę?
Planując wcześniej, uruchomić kolejne środki przekazu, nagłośnić sprawę, żeby uzyskać jak najwięcej dla tych dzieci?
Kiedy pierwszy raz Jacek Jarecki usłyszałby, że coś kombinuje?
Tak to działa, czy jakoś inaczej?
Grzesiu
Do tego Docent zastosował to rozumowanie hipotetycznie.
A jeśli akcja mikołajowa dla dzieci miałaby być powtórzona za rok? Wcześniej zaplanowana?
I jeszcze za rok?
I miałaby dotyczyć jeszcze innych domów dziecka?
I okazałoby się, że coś co się zrodziło spontanicznie, można robić na większą skalę?
Planując wcześniej, uruchomić kolejne środki przekazu, nagłośnić sprawę, żeby uzyskać jak najwięcej dla tych dzieci?
Kiedy pierwszy raz Jacek Jarecki usłyszałby, że coś kombinuje?
Tak to działa, czy jakoś inaczej?
Gretchen -- 08.01.2009 - 00:50