Nadszedłem by wypowiedzieć się o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Przemocy jako dyżurny dziś prawak.
Temat mi uchodzi za istotny, ale istotny z powodu całej reszty okoliczności. Otóż inicjatywę Owsiaka uważam za piekielnie ważną. Tutaj akurat sprawy ideologiczne i światopoglądowe schodzą na drugi plan, choba, że ktoś uważa, iż mamy fenomenalnie działający system finansowania służby zdrowia, Problemem jest właśnie ten system. Owsiakowi udało się zbudować niezły, oparty co ciekawe o dobrą wolę i nieegoistyczne instynkty obywatelskie, system zdobywania pieniędzy na sprzęt medyczny. To jest dobre. Martwiące jest to, że bez tego systemu służba zdrowia by sobie zapewne nie poradziła. Mam też spore wątpliwości, czy po stronie NFZ wykorzystanie zasobów zapewnionych przez WOŚP jest właściwe. W ogóle mam masę wątpliwości, choć żadna z nich nie dotyczy strony Owsiakowej. Bo, że we mnie np. Festiwal Woodstock Owsiakowy nie wzbudza jakichś pozytywnych uczuć to moja prywatna sprawa i nie ma powodu, by ktokolwiek tym się przejmował. Jakby się przejmował uznałbym go za świra.
Istotne są, mówiąc brzydko, pieniądze i pomoc z ich wykorzystaniem zapewniana.
Hehe. Nie ma to jak zająć twarde, prawackie stanowisko.
Nadejście prawaka!
Nadszedłem by wypowiedzieć się o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Przemocy jako dyżurny dziś prawak.
Temat mi uchodzi za istotny, ale istotny z powodu całej reszty okoliczności. Otóż inicjatywę Owsiaka uważam za piekielnie ważną. Tutaj akurat sprawy ideologiczne i światopoglądowe schodzą na drugi plan, choba, że ktoś uważa, iż mamy fenomenalnie działający system finansowania służby zdrowia, Problemem jest właśnie ten system. Owsiakowi udało się zbudować niezły, oparty co ciekawe o dobrą wolę i nieegoistyczne instynkty obywatelskie, system zdobywania pieniędzy na sprzęt medyczny. To jest dobre. Martwiące jest to, że bez tego systemu służba zdrowia by sobie zapewne nie poradziła. Mam też spore wątpliwości, czy po stronie NFZ wykorzystanie zasobów zapewnionych przez WOŚP jest właściwe. W ogóle mam masę wątpliwości, choć żadna z nich nie dotyczy strony Owsiakowej. Bo, że we mnie np. Festiwal Woodstock Owsiakowy nie wzbudza jakichś pozytywnych uczuć to moja prywatna sprawa i nie ma powodu, by ktokolwiek tym się przejmował. Jakby się przejmował uznałbym go za świra.
Istotne są, mówiąc brzydko, pieniądze i pomoc z ich wykorzystaniem zapewniana.
Hehe. Nie ma to jak zająć twarde, prawackie stanowisko.
mindrunner -- 07.01.2009 - 13:25