Żeby Pan w złą godzinę nie wymówił, bo jak mnie weźnie ta cholera i traktor sobie popsuję (o którym tak subtelnie Pani Pino przypomniała) to skończę na poszukiwaniu wrogów klasowych. :)
Pozdrawiam.
Panie Griszqu
Żeby Pan w złą godzinę nie wymówił, bo jak mnie weźnie ta cholera i traktor sobie popsuję (o którym tak subtelnie Pani Pino przypomniała) to skończę na poszukiwaniu wrogów klasowych.
:)
Pozdrawiam.
Kazik -- 28.11.2008 - 17:18