nie zgadł Pan. Fraszka dotyczy sfer naukowych i na tym poprzestańmy.
Co do porozumiewawczości to radził bym uważać, bo inkryminowanej fotografce zdaje się, jeszcze ziemia została do sfotografowania.
Lepiej, żeby z nią nas nie zrównała.
Dowiemy się, jak pomieniona z weekendu wróci.
Pozdrawiam
Panie Igło,
nie zgadł Pan. Fraszka dotyczy sfer naukowych i na tym poprzestańmy.
Co do porozumiewawczości to radził bym uważać, bo inkryminowanej fotografce zdaje się, jeszcze ziemia została do sfotografowania.
Lepiej, żeby z nią nas nie zrównała.
Dowiemy się, jak pomieniona z weekendu wróci.
Pozdrawiam
niejaki N -- 05.09.2008 - 22:18