Od razu zaznaczę, że nick pochodzi ze starej gry komputerowej i nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość, w tejże bowiem jestem umysłowo powolny.
Jeśli idzie o nabożeństwo do kłótni, to nie wiem skąd ono w ludziach, wiem że we mnie stąd, iż się dawno temu nie kłóciłem.
Cholera, właśnie mam pierwszą rocznicę ślubu i bez poważnej kłótni jakoś ten rok minął. :)
Ale jak się nie kłócimy, to nie.
Co do Fight Clubu, dla mnie był raczej diagnozą i to podwójną. Pokazywał pokopaną kulturę, ten mainstream, który wielu (w tym mnie) cholernie uwiera. Wciska w schematy, odbiera prawo do bycia sobą. Pierze mózg. I pokazywał też jak bunt przeciw tej kulturze poprowadzony złą drogą (drogą ucieczki w walkę), może przerodzić się w coś równego bezsensem tej kulturze.
Co do chorób psychicznych, to nie wypowiadam się. Znaczy, z braku wiedzy. Chociaż Tyler to taki Michel Foucault do sześcianu. Nie wiem… może…
Memento jest pięknym obrazem tego, że człowiek nie zna ograniczeń. Nawet ten najbardziej ograniczony. No i to zakończenie. Jesteś bronią i pamiętaj o tym. Pamiętaj.
@Gretchen
Od razu zaznaczę, że nick pochodzi ze starej gry komputerowej i nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość, w tejże bowiem jestem umysłowo powolny.
Jeśli idzie o nabożeństwo do kłótni, to nie wiem skąd ono w ludziach, wiem że we mnie stąd, iż się dawno temu nie kłóciłem.
Cholera, właśnie mam pierwszą rocznicę ślubu i bez poważnej kłótni jakoś ten rok minął. :)
Ale jak się nie kłócimy, to nie.
Co do Fight Clubu, dla mnie był raczej diagnozą i to podwójną. Pokazywał pokopaną kulturę, ten mainstream, który wielu (w tym mnie) cholernie uwiera. Wciska w schematy, odbiera prawo do bycia sobą. Pierze mózg. I pokazywał też jak bunt przeciw tej kulturze poprowadzony złą drogą (drogą ucieczki w walkę), może przerodzić się w coś równego bezsensem tej kulturze.
Co do chorób psychicznych, to nie wypowiadam się. Znaczy, z braku wiedzy. Chociaż Tyler to taki Michel Foucault do sześcianu. Nie wiem… może…
Memento jest pięknym obrazem tego, że człowiek nie zna ograniczeń. Nawet ten najbardziej ograniczony. No i to zakończenie. Jesteś bronią i pamiętaj o tym. Pamiętaj.
Moze jednak się pokłócimy…
mindrunner -- 10.08.2008 - 22:12Nie, nie sądzę :)