Ja rozszerzam.
Mi tu nie o samego Geremka chodzi.
Tak jak nie może o G. chodzić Griszekowi, gdy wspomina swój pochód majowy.
A z tymi kłamstwami to też jednak nie całkiem tak.
Mazowiecki, Kuroń, Geremek…
Działali jak działali, popierali co popierali.
Sprzeciwili się wtedy, kiedy się sprzeciwili.
I temu, czemu się sprzeciwili.
Rzecz jasna, pół prawdy to całe kłamstwo — ale to działa w obie strony.
I, doprawdy, donośne dokonania i historyczne znaczenie tych ludzi nie wymaga ugłaskiwania ich życiorysów.
Grzesiu
Ja rozszerzam.
Mi tu nie o samego Geremka chodzi.
Tak jak nie może o G. chodzić Griszekowi, gdy wspomina swój pochód majowy.
A z tymi kłamstwami to też jednak nie całkiem tak.
Mazowiecki, Kuroń, Geremek…
Działali jak działali, popierali co popierali.
Sprzeciwili się wtedy, kiedy się sprzeciwili.
I temu, czemu się sprzeciwili.
Rzecz jasna, pół prawdy to całe kłamstwo — ale to działa w obie strony.
I, doprawdy, donośne dokonania i historyczne znaczenie tych ludzi nie wymaga ugłaskiwania ich życiorysów.
odys -- 18.07.2008 - 23:09