sądzę w swej zarozumiałości, że jestem facetem, a nie dupkiem. Pański wpis mnie zdziwił, ale nie dotknął, w pierwszym odruchu współczułem Panu, i tyle. Poźniej pomyślałem o motywie tego Pańskiego ruchu, żadnego tropu jednak nie złapałem, bo było pod wiatr.
Pańskiego wpisu nie wyciąłem, gdyby było inaczej, powiedziałbym Panu.
Może należałoby zapytać Pana Sergiusza?
Pozdrawiam…
Panie Joteszu,
sądzę w swej zarozumiałości, że jestem facetem, a nie dupkiem. Pański wpis mnie zdziwił, ale nie dotknął, w pierwszym odruchu współczułem Panu, i tyle. Poźniej pomyślałem o motywie tego Pańskiego ruchu, żadnego tropu jednak nie złapałem, bo było pod wiatr.
Andrzej F. Kleina -- 16.07.2008 - 21:43Pańskiego wpisu nie wyciąłem, gdyby było inaczej, powiedziałbym Panu.
Może należałoby zapytać Pana Sergiusza?
Pozdrawiam…