młoda i bezpruderyjną, to bym siedział i z Panem tu gadał (nie żeby to było nieprzyjemne, ale…).
No właśnie, więc ma pan odpowiedź:)
Hm, czy jakbym miał na odorędziu jaką koleżankę
młoda i bezpruderyjną, to bym siedział i z Panem tu gadał (nie żeby to było nieprzyjemne, ale…).
No właśnie, więc ma pan odpowiedź:)
grześ -- 17.05.2008 - 19:26