Dziwne to jest indywiduum i podstępne. A także kapryśne.
Drze się faktycznie przy byle okoliczności. Każdego wita jak starego znajomego.
Na jej jamnicze szczęście daje spać.
Długie spacery ją nudzą więc pewnie nawet do Kolonii Merlota by nie doszła.
Skaranie Panie Lorenzo, mówię Panu.
Mimo to pozdrawiam
Panie Lorenzo
Dziwne to jest indywiduum i podstępne. A także kapryśne.
Drze się faktycznie przy byle okoliczności. Każdego wita jak starego znajomego.
Na jej jamnicze szczęście daje spać.
Długie spacery ją nudzą więc pewnie nawet do Kolonii Merlota by nie doszła.
Skaranie Panie Lorenzo, mówię Panu.
Mimo to pozdrawiam
Gretchen -- 16.05.2008 - 20:42