moje, choć beczka dziegciu wylana na ojca dyrektora bezdzietnego!
Szkoda, że moherowe głowy nie zaglądają do blogów a zwłaszcza na TXT...
:)
Ja toczę nierówną walkę z radiomaryjem o mózg mojej przesympatycznej teściowej, tak jak ona toczy walkę o mą duszę błądzącą po manowcach rzymsko-katolickiego ateizmu.
+
Igło - piszesz miód w serce i uszy...
moje, choć beczka dziegciu wylana na ojca dyrektora bezdzietnego!
jotesz -- 03.04.2008 - 14:20Szkoda, że moherowe głowy nie zaglądają do blogów a zwłaszcza na TXT...
:)
Ja toczę nierówną walkę z radiomaryjem o mózg mojej przesympatycznej teściowej, tak jak ona toczy walkę o mą duszę błądzącą po manowcach rzymsko-katolickiego ateizmu.
+