Ani Very,
ani Superior
ani tak strasznie Old
a w żadnym wypadku Pale.
Za magistra Mowensa odpowiedzieć nie potrafię, chociaż się z nim koleguję. Najpierw mi zaproponował bruderszafta (mów mi “Destylat” zapodał), a ostatnio kazał mi familiarnie per “Bimberek” do siebie się zwracać.
Co on tam kombinuje z karczmarzem w kwestii cateringu, nie mam pojęcia.
Nic bardziej mylnego, Panie Lorenzo
Ani Very,
ani Superior
ani tak strasznie Old
a w żadnym wypadku Pale.
Za magistra Mowensa odpowiedzieć nie potrafię, chociaż się z nim koleguję. Najpierw mi zaproponował bruderszafta (mów mi “Destylat” zapodał), a ostatnio kazał mi familiarnie per “Bimberek” do siebie się zwracać.
Co on tam kombinuje z karczmarzem w kwestii cateringu, nie mam pojęcia.
Szacunek prekonsumpcyjny,
merlot
merlot -- 03.04.2008 - 10:31