Podróż samolotem z Paryża do Wilna trwa cztery i pół godziny (przesiadka w Pradze), ale tak naprawdę dzieli te dwa miasta znaczni…  więcej »

W Tekstowisku piszę od prawie początku zostałem zaproszony “tutej” przez Jacka Jareckiego. To jak zaproszenie na inną planetę. Z…  więcej »

Pytany dlaczego, powiedział: _Stadion sportowy nie ma wprawdzie dachu, ale za to kilka bram. Mimo to otwarta jest tylko jedna mała…  więcej »

21 stycznia 1945 r. z Pawłokomy, wsi z 2/3 większością ukraińską, nieznany bliżej oddział porwał 7 13 Polaków. Po porwanych s…  więcej »

Mam dwoje oczu, uszu, dwie ręce i dwie nogi; mam dwie nerki, jądra też mam dwa, dwa płuca i dwa razy tę samą ilość żeber po dw…  więcej »

Wiesz kochanieńka, ten Leonidas to był nieodpowiedzialny furiat, zupełny wariat jakiś. A znów taki Antymodos to narobił długów…  więcej »

Ona Spogląda na puste łóżko, zapytuje samej siebie: dla kogo ja śpię? Po co mi ta obojętna pustka nieprzyjaznej pościeli świ…  więcej »

W sobotę, 7.01. z grupą znajomych, kibiców Legii, pojechałem do Częstochowy, by wziąć udział w IV Ogólnopolskiej Patriotycznej…  więcej »

Tekst o tym okropnym roku wcale nie chce być napisany. I dobrze. Nie, to nie. Zatem postanowiłam snuć się jak osmętnica, relacjo…  więcej »

Ile jeszcze razy mam ci mówić? Chrzan albo sos tatarski. Najlepiej jedno i drugie nadawał do telefonu Igła tonem nie znoszącym…  więcej »

Za oknem słońce. W duszy nostalgia. W zeszycie wspomnień moi wszyscy święci. Dwie babcie, dziadkowie, wujkowie, ciocie i kuzyno…  więcej »

31 dzień stycznia Roku Pańskiego 1606 nie zapowiadał się dobrze. Jonathan Bloomfield był zły, bo do codziennych obowiązków…  więcej »

Dla Gretchen z wiadomych powodów. Ten wybór był bardzo łatwy. Dla Grzesia. Bo może jako ludzie mali, kiedyś pofruniemy do jak…  więcej »

Wesoło i refleksyjnie… Zimna biel za oknem i ciepły uśmiech… Szarość i kolory… Coś się kończy, a nic się przecież nie k…  więcej »

I mówię to jako w pełni obiektywny obserwator polskiej sceny politycznej. Pan się śmieje? Śmieje? Nie, ja się cieszę. Ulży…  więcej »

Raz na jakiś czas się okazuje, że jakiś znajomy w moim wieku rzuca rodzinę, dzieci dla jakiejś 24 28 letniej panny. Nie ulega w  więcej »

Szczerze pisząc, nie chce mi się zajmować kolejnym tekstem S. Karpiniuka (“nie ma afery hazardowej, jest afera Gosiewskiego”), czy p…  więcej »

Kochany Mikołaju! Nazywam się Marcel (...), mieszkam (...). Mam 5 lat. Przez ten rok ja w przedszkolu płakałem pierwszy dzień i …  więcej »