Wieczór. Cholernie zimno, ale mrozu nie czuć. Nie myślano o nim. Z plecakami, torbami przemykali z uczelni do stoczni małymi grupka…  więcej »

Tak się czasem zdarza, że człowiek, chcąc czy nie (ergo, intencjonalnie lub nieintencjonalnie), napotyka w jedynym czytanym przez…  więcej »

Był sobie polityk, Wiktor Andrijewycz Juszczenko. Polityk ów zrobił niezłą karierę. Na dworze Kuczmy był nawet premierem (nacze…  więcej »

zaczęło się już się nie zatrzyma krok za krokiem coraz bliżej nieuchronnie swoje koło toczy czas cierpliwie niesie, co m…  więcej »

Niesiony falą entuzjazmu po zjedzeniu w referacie bułki z szynką postanowiłem podjąć się rzeczy, która na pewno nie przysporzy …  więcej »

Ciszy. Psa merdającego ogonem. Prężącego się kota. W przedpokoju. Książki. Dobrej. Filmu – jak wyżej. Muzyki. /Płynącej….  więcej »

Już trzeci dzień oddziały 20 i 24 Brygady Wojsk Wewnętrznych NKWD przeczesywały lasy klewańskie na Wołyniu. Pierwszego dnia, czy…  więcej »

Nie robię zdjęć do tej potrawy z kilku powodów. Po pierwsze, mam spleen, chandrę i weltszmerc (Ahoj, Grzesiu), po drugie zachach…  więcej »

W tym roku: Nie będę uczestniczył w nudnych i rytualnie przewidywalnych dyskusjach o WOŚP Nie będę uczestniczył w nudnych i ryt…  więcej »

Redakcje portali zrzeszonych w Konfederacji blogmedia24, niepoprawni oraz tekstowisko postanowiły wspólnie poprzeć ...  więcej »

Gdy wiele lat temu po raz pierwszy czytałem książkę “Louise L. Hay Możesz uzdrowić swoje życie “: [link] niezupełnie dawał...  więcej »

Rodinal. Eikonal. Fenal. Atomal. Wywoływacze. Pierwsze dwa w brązowych butelkach, w płynie. Pozostałe dwa – w torebkach, w pro…  więcej »

Wesoło i refleksyjnie… Zimna biel za oknem i ciepły uśmiech… Szarość i kolory… Coś się kończy, a nic się przecież nie k…  więcej »

W telewizji Y jakiegoś świata X podano (na pasku u doły ekranu) krótką notkę, iż właśnie zakończyła się rozprawa Bóg kontr…  więcej »

Pierwszy dzień w pracy III cd. Sporo tych wrażeń, jak na pierwszy dzień „na posadzie”! Jako emeryt, byłem od takich, zupełn…  więcej »

Za oknem piździło. Piździ jak w Kieleckim –zauważył jeden z budowlańców (pijących akurat wino pod blokiem). A my to niby…  więcej »

Rozmowa z najmłodszym Jareckim wprowadziła mnie w nastrój refleksyjny. Opowiedziałem Krzysiowi, jak w wieku 6 lat malowałem lokom…  więcej »

Już działa, więc miło mi będzie odpowiadać na Państwa wątpliwości. Specyficzny język jakiego używam (absolutnie niepoprawny …  więcej »