Zupełnie nic nie rozumiem Pani Gretchen,

Zupełnie nic nie rozumiem Pani Gretchen,

najpierw mnie Pani ruga, że mi się pomieszało, a potem sie Pani ze mną zgadza.

To komu się pomieszało?

Pozdrawiam zaciekawiony


Gretchen w Publicznej Służbie: Zebranie By: Gretchen (18 komentarzy) 1 październik, 2008 - 00:26