Noc żywych trupów (3)

Kolejny raz dała głos nasza wspaniała noblistka Szymborska. Przepytana przez włoskich miłośników swojej poezji (swoją drogą, skąd we Włoszech tylu miłośników grafomanii? Inna sprawa, że ten naród wydał z siebie Dario Fo) orzekła, że „Lustracja w Polsce przyniosła więcej szkód niż dobrodziejstw.”. Widział ktoś jakąś lustrację przeprowadzoną w Polsce? Bo ja nie – ale może wielka poetka i ja żyjemy na innych planetach. Dalej standardowa wdzięczność, za rząd który się na szczęście zmienił, a nowy wybierze przyszłość. Standard, ale w sumie czego się spodziewać ?

Za kilka innych wypowiedzi z tego samego wywiadu ucieszyło mnie niezmiernie – zwłaszcza, że uśmiechnięta staruszka nie zdaje sobie sprawy, jak celnie opisuje to jej ideowe środowisko:

„Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem – bo nie może albo nie chce – i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii.”

„Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie.” – no, ta konkretnie uwaga jest wyjątkowo celna. Nie liczyłbym na jednostkowe zmądrzenie tej pani – ale póki życia, póty nadziei.

Kiedy mój brat uczył się do matury z polskiego, wpadł na pomysł dowiedzenia się czegoś więcej o naszej wspaniałej noblistce (to mogła być wina moich tyrad na temat jej komuszanej przeszłości, przyznaję). Obszedł wszystkie biblioteki i nigdzie nie mógł znaleźć zbiorów poezji sprzed lat sześćdziesiątych – co go zaintrygowało. W końcu w jednej z wydziałowych biliotek UMCS dokopał się opracowania „Druga twarz Wisławy Szymborskiej”, gdzie między innymi znalazł taką perełkę upamiętniającą śmierć pewnego gruzińskiego psychopaty:

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty? – Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia – ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak.

I takie zero feruje dzisiaj świadectwa moralności i robi za etyczną wyrocznię. Jakież to typowe…

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Banan

Walnij tu swój wiersz z akademii szkolnej?
Co?
Igła


Szanowny Panie B.144

A nie sądzi Pan, że ten Pański cytat “„Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie.” – no, ta konkretnie uwaga jest wyjątkowo celna. Nie liczyłbym na jednostkowe zmądrzenie tej pani – ale póki życia, póty nadziei.” dowodzi, że Pańska nadzieja choć po trosze się spełnia?

Pozdrawiam serdecznie

PS. Przepraszam na nagłówek, ale rym się taki jakiś robi śmieszny


@Igła

Ja nie robię za autorytet moralny… A ta baba mi działa na nerwy wyjątkowo, no co poradzę :(


Konradzie

Takie wyjaśnienie przyjmuję.
Też tak miewam.
Igła


@Igła

No ale skoro nalegasz… Nie pisałem go, ale recytowałem (naprawdę!)

Wesoła gromadka

Spojrzyjcie na dzieci
wesołe to stadko
co mamcia nazywa
wesołą gromadką

Są wszyscy przykładni,
weseli, kochani,
a na tym obrazku
dokładnie zebrani.

Jest Błażuś nieśmiały,
lecz zawsze wesoły,
Jest Hania co pilnie
już chodzi do szkoły.

Nasz Błażuś to pieska,
to kopnie w coś kotka –
bo zwykł kopać wszystko
co tylko gdzie spotka,

A Hania w flaszeczkę
nałapie znów muszek
lub nóżkę podstawi,
by upadł staruszek.

Jest w końcu i Kocio
najmłodszy z tych dzieci,
lecz który im także
przykładem swym świeci:

To szybkę wybije
strzelając gdzieś z procy,
to domek podpali
cichutko wśród nocy…

Mieć takie wesołe
i miłe dzieciny
to są jakby kwiaty
dla całej rodziny.

Szczęśliwa jest mamcia,
szczęśliwy jest tatko,
że z taką wspołżyją
wesołą gromadką.


OK

dodam tylko, czy ona robi?
Czy z niej tak robią?
Bo te różnica jest.
Prawda?
Igła


"Kolejny raz dała głos nasza wspaniała noblistka Szymborska"

no cóż ... z kulturą, i wielką klasą napisane

“Kto pyta wielbłądzi”


Kurde,

nie rozumiem.

jaki masz problem
jest sobie poetka, napisała kilka wierszyków o Stalinie, do których streszczasz jej twórczośćOkej, towja sprawa, znaczy więcej mówi o tobie niż o niej.
dwa pokazujesz, że jej nie lubisz, no i co z tego?

Trzy oburzasz się, że gada, no ale to wina mediów, które pytaja ludzi , tzw artystów o sto różnych spraw, bo wiedzą że to choćby wywoła odźwięk.
Gdyby ten wywiad z Szymborską był o roli ironii w poezji czy czyms takim wtedy byś tekstów nie napisał.

Poza tym wskaż mi w jaki sposób szymborska kiedykolwiek robiła czy robi za autorytet moralny
Że udziela wywiadów?
To Doda tyż jest dla ciebie autorytetem np?
Albo ktokolwiek inny?
Bo dla mnie np. poeta Rymkiewicz nie jest ni poetka Szymborska ni Różewicz, choć każdemu z nich się pewnie zdarza wypowiadać na aktualne tematy.
Za to cenię ich za poezję lub nie cenię.

Poza tym idealnie wspaowujesz się w sterotyp, jak tekst na Blogu o szymborskiej, to zaraz cytat z wiersza z lat 50-tych, cow as tak to podnieca?
Z tego, co wiem, Szymborska pisze nawet do dziś, fakt wydaje rzadko, ale trochę tomików od 1953 wydaje.

No, ale cóż.
Pisane by dokopać.
Rozumiem gdybyś napisał ostry drapiezny, nawet agresywny tekst, ale który by miał choć cień orygialnej myśli.
Ty powielasz stereotypy prawackie, totalnie bez sensu.

Szczerze mówiąc, jak zwykle sprawę najlepiej skwitował Docent, no, ale ja nie mam talentu do krótkich point.


P.S.

Jeszcze jedno, prawaków większość to można okreslić jako znawców historii.
Tej znastwem się wykazują gdy chodzi o gest rzymski i udowadniają broniąc hołoty NOP-owskiej jakimi miłośnikami Rzymu są.
Znawcami literatury się stają, gdy trza dowalić Grassowi (nie mając pojęcia o Grassie), gdy trza dowalić Szymborskiej (zatrzymując się na rozwoju jej pozeji w latach 50-tych) lub gdy trza zacytować Herberta, który powiedział że Michnik to kanalia czy totalitarysta.

Więcej świadectw wiedzy literackiej prawaków ni na TXT ni na S24 nie zanotowano, choć niektórzy z niecierpliwością czekają.


Panie Grzesiu

Czekając, nie przysypiaj.
;)
Masz popielnik i pogrzebacz.
Igła


@grześ

Gdyby to jeszcze była jedyna rzecz, której nie rozumiesz…


Wielu nie rozumiem,

acz po twym tekście sądząc mam wrażenie, że choćby znajomość ma literatury jak i jej rozumienie troszkę większe niż twoje jest.
No, ale nie mój problem.

MI po prostu by było wstyd wrzucać takie teksty, tak jak by mi było je wstyd wrzucać na SG.
No, ale jak już powiedziałem nie mój problem.
Inne standardy.

Pozdrówka.


@grześ

No i czemu zaraz ad personam? Czy ja się gdzieś kreuję na znawcę literatury? Ciekawe, że jak lewacy czepiają się słówek i wyrwanych z kontekstu zwrotów to jest OK, ale drugiej stronie nie wolno krytykować tzw. autorytetów…

pozdro,
K


P.S.

Zanim zaczniesz mnie pouczać na temat mojego rozumienia czegokolwiek, to wartałoby rozumieć, co się pisze samemu:

,,Przepytana przez włoskich miłośników swojej poezji (swoją drogą, skąd we Włoszech tylu grafomanów?”
Widać że nie rozumiesz znaczenia słowa grafoman, bo odnosi się ono do piszących nie do czyteników kogokolwiek poezji.
Poza tym przydałoby się dać dowód kogokolwiek grafomaństwa a nie gadać bez argumentów.

,,Inna sprawa, że ten naród wydał z siebie Dario Fo”

No a jaki związek to ma z liczbą czytelników o złym guście we Włoszech?(nie grafomanów jak ci sie wydaje)

Polecam przed napisaniem przeczytać się pod wzglkędem logicznym , semantycznym i jeszcze jakimś pewnie:)
Z własnego bezrozumnego doświadczenia dodam, że pomaga.


@grześ

Mea culpa: powinienem był napisać “miłośników grafomanii” – zaraz to poprawię. A za radę dziękuję, będę się stosował :)


Wolno ci krytykować kogo chcesz,

tylko wykaż mi jaki zwiazek z krytyką wypowiedzi Szymborskiej z 2008 ma rytualne gadanie o jej wierszach stalinowskich?
Jesli gadasz o tych, to ja gadam o innych, proste.
Przy okazji określasz ją jako grafomankę, bez argumentów, moralne zero i jeszcze kilka etykietek.

Dla mnie to nie krytyka.


Pogadajcie sobie chłopcy

Tyle, żeby było bez prawaków i lewaków. Tak bym wolał i prosił.
To tylko piana jest.

Ja wierszów Szymborskiej nie czytałem, nie mam też wrażenia aby ona pchała się na SG GW.
To raczej GW ją tam osadziła, używając jako narzędzia w swojej partyjnej działalności.
Igła


Igła, no i to mi chodzi trochę,

bo ja raczej człek medialny od dawna i bynajmniej Szymborskiej jako osoby zbytnio medialnej nie kojarzę (dużo bardziej choćby w latach 2005-2007 był lansowany Rymkiewicz).
Więc zarzucanie jej że ona jakims autorytetem moralnym się mieni i się nań kreuje jest dla mnie lekką naditerperatcją.

P.S. Co do lewkaów i prawaków, że tu nudy ostatnio to myślę, że trza ożywić gadkę i się ctrochę pokłócić czasem.
Zresztą mam wrażenie, że ja już z autorem sobie kilka razy tu pogadaliśmy i raczej nikt nie miał do nikogo pretensji, nawet jak ktoś za bardzo pojechał.

Pzdre


Howq

.
Czy jakoś tak, bo Karola eM, mam w garażu, w kartonie?

Igła


@grześ

1. związek ze stalinowskimi wierszami: jak dla mnie to cały czas rzutuje na jej twórczość, tak jak uwikłanie Heideggera sprawia, że i jego dorobek podśmierdywa czasem. A Szymborska co i rusz dawała głos w listach protestacyjnych przeciw temu i owemu, więc nie rób z niej bezwolnej kukiełki zagonionej na pierwszą stronę przez GW

2. czy Rymkiewicz był lansowany… prawdę powiedziawszy, ja kojarzę tylko sławetny wywiad o żubrze

3. co do autorytetu: z zachowaniem proporcji (bo JPII nie miał takich trupów w szafie) – gdyby nie miała ochoty na wywlekanie na świecznik, to kazałaby pochlebcom spadać na bambus i się nie podpierać.

I zgadzam się z Twoją odpowiedzią Igle, że jak do tej pory dajemy czasem po bandzie, ale ja się urażony nie czuję – i wnoszę, że Ty też nie.

więc rispekt nad barykadą,
K


Eeee

tam.
Jak znacie swoją konwencję, to co ja będę się wpiee…

Zaraz obaj na mnie wskoczycie, że ja mam rodzinę z Mysiej, albo nie daj Boh, pożydowska nieruchomość?
Albo jakoś tak?
A gadajta.
;)
Igła


Igło!

Gdzież byśmy śmieli? My? Na Ciebie? Naskoczyć? Toż to prawie jak “bohaterów? prądem??”

Ale co ma “pożydowska nieruchomość” do rzeczy to nie wiem :)


Bananie,

bo Igła strachliwy ostatnio i wszędzie Prawdziwych Polaków na niego czyhających widzi
:)

a ad meritum, to tak

,,1. związek ze stalinowskimi wierszami: jak dla mnie to cały czas rzutuje na jej twórczość, tak jak uwikłanie Heideggera sprawia, że i jego dorobek podśmierdywa czasem. A Szymborska co i rusz dawała głos w listach protestacyjnych przeciw temu i owemu, więc nie rób z niej bezwolnej kukiełki zagonionej na pierwszą stronę przez GW”

Mam wrażenie, że jednak nie była istotną osobą w rzeczywistości medialnej ni nie chciała być, że się podpisała pod kilkoma sensownymi czy nie listami, no to średni wpływ takie listy na kogokolwiek mają.
Spróbuj poszukac w różnych gazetach archiwalnych wywiadów z szymborską, wielu ich nie ma.
a co do stalinowkich wierszy, fak, rzutuje i na twórczośc i na osobe, tyle, że mnie zwyczajnie nudzi ciągłe przypominanie o tym, szczególnie w kontekście, gdy Szymborska coś powie/napisze, co jest przeciwko prawicowej wizji świata.
ZXnaczy nie gada się na argumenty tylko wyciaga Stalina.
Tak jak nie krytykowało się Grassa za coś co powiedział o kaczyńskich tylkow yciagało SS.
To na tej zasaddzie ja mógłbym skrytykować jakies słowa papieża obecnego, rzucając tekst że był w Hitlerjugend i Wehrmacie.
No dla mnie argument żaden i tak nie zrobię, więc nie widze powodu by inne kryteria obowiązywały Grassa czy szymborską

,,3. co do autorytetu: z zachowaniem proporcji (bo JPII nie miał takich trupów w szafie) – gdyby nie miała ochoty na wywlekanie na świecznik, to kazałaby pochlebcom spadać na bambus i się nie podpierać.”

Zgoda ale czy błąd/zło z przesżłości negowac ma wsdzystko i uniemożliwiać obecny udział w zzyciu kulturalnym/politycznym itd.

Dla mnie trochę z byt skrajne stanowisko.

,,I zgadzam się z Twoją odpowiedzią Igle, że jak do tej pory dajemy czasem po bandzie, ale ja się urażony nie czuję – i wnoszę, że Ty też nie.”

Mnie trudno urazić...:)

Pzdr


Szanowny Autorze!

Czy fraza: “dała głos” oznacza, że Pani Szymborska Pana zdaniem uruchomiła swój aparat artykulacyjny? Czy “danie głosu” nie jest zwyczajowo przypisane psu na przykład? Azor dał głos… Ale, zapewne w młodzieżowym języku to norma…?


Ha, ha

Kiedy Grześ się tu poetycko napina, zupkę z torebki se mieszając, to Banan u Turka w Amsterdamie kebaba piwkiem trzecim popija i obaj se na socjalistyczną jewrounię narzekają patrząc, czy ich jaki naćpany pedał od tylca nie zachodzi.
Igła


Andrzej F. Kleina

Nie tak dawno użyłem określenia “dał głos” wspominając opis Bitwy pod Monte Cassino robiony przez Wańkowicza. Tam znaczenie było takie, że wobec śmierci wielu walczących, w zamieszaniu bitewnym “danie głosu” przez dowódcę było niezwykle potrzebne dla podtrzymania ducha.
Nie wiem, czy skojarzenia banana144 są z tym związane, ale może jest to już wyrażenie kolokwialne.


@KWojtas

“Nie wiem, czy skojarzenia banana144 są z tym związane, ale może jest to już wyrażenie kolokwialne.” – dla mnie to po prostu jeszcze jeden kolokwializm, dlatego tak się zdziwiłem na oburzenie paru dyskutantów


@Igła

Igło! A jakim cudem Ty chcesz u Turka piwo dostać? A kebaba nie jadam bo mam przesyt – u Indonezyjczyków taniej i smaczniej. I siadam plecami do ściany :)


@grześ

“no to średni wpływ takie listy na kogokolwiek mają.” – zgoda, między innymi wskutek swojej taśmowości… podpisujące się masowo celebrities odebrały tej formie protestu jakiekolwiek znaczenie

“To na tej zasaddzie ja mógłbym skrytykować jakies słowa papieża obecnego, rzucając tekst że był w Hitlerjugend i Wehrmacie.” – i w kontekście błogosławieństw dla Steinbach & Co miałbyś rację :(

“Zgoda ale czy błąd/zło z przesżłości negowac ma wsdzystko i uniemożliwiać obecny udział w zzyciu kulturalnym/politycznym itd.” – nie, jeśli ktoś przynajmniej raz powie “przepraszam”... czego ja się ze strony W.Sz. nie doczekałem.

pozdro


?

jeśli ktoś przynajmniej raz powie “przepraszam”... czego ja się ze strony W.Sz. nie doczekałem.

przepraszam za co? kogo ma przepraszać? jeszcze tylko brakuje oskarzenia Szymborskiej o to, że w czasach stalinizmu wbijała Herbertowi stalówki pod paznokcie.

napisała parę głupot i tyle. nie sądzę, że komuś tym krzywdę wyrządziła. Broniewski, wielki poeta, też ma na sumieniu ody do rewolucji … a może Szymborska dla lepszego imidżu powinna popaść w alkoholizm?

“Kto pyta wielbłądzi”


@Docent Stopczyk

No to się nie dogadamy – Twoim zdaniem nie ma za co przepraszać, moim – jest. I to jest zdaje się przykład “nieprzezwyciężalnej róźnicy światopoglądu”... Trudno.

pozdro, mimo wszystko


Noblistka

nie wiem co bardziej było przerażające, co pisała wtedy czy co teraz. Nie chodzi mi oczywiście o profil polityczny. Każdy średnio rozgarnięty miłośnik literatury czytał Knuta Hamsuna, czy mojego ukochanego Celine’ a. Panowie swoje sympatie skierowali w złe strony ten ostatni to odszczekał co dla mnie było ogromna traumą gdyż dowiedziałem się ze to prawda. Pisali dobrze. Natomiast Szymborska…wybaczcie.


Ernestto, czepiasz się,

kilka wierszy Szymborska ma dobrych, “Kot w pustym mieszkaniu” choćby, “Nienawiść” choćby, która wszyscy interpretują przez pryzmat polityki a nie o to chodzic musi.

No i jak Łucja Prus śpiewa “Nic dwa razy się nie zdarza” czy Kora, to też dobre to jest.

pzdr


...

Może masz trochę racji czepiam się, masz rację mogłaby pisać piosenki ; ), no dobrze już dobrze…


Subskrybuj zawartość