Świt żywych trupów

Wszyscy artyści to prostytutki, śpiewał kiedyś Kazik – i jak popatrzeć na ostatnie półwiecze w Polsce, jest coś na rzeczy. Piewcy Stalina z lat pięćdziesiątych przeobrazili się, po samokrytyce, w krytyków marksizmu i filozofów (ale bez przesady – krytyka marksizmu oczywiście tak, ale np. towarzysz Kołakowski długie lata przyjaźnił się z towarzyszką Wolińską; cóż, jak mawiają klasycy, kto się k.. urodził, kanarkiem nie umrze). W III RP niespecjalnie się z nimi liczono, poza krótkim okresem walki z potwornym teokratycznym zagrożeniem reprezentowanym przez Kościół Katolicki…

Dosłownie z nieba spadły leśnym dziadkom i babkom Kaczory: znów można było, jak za młodych ZMPowskich lat, krzyczeć w dziarskim pochodzie maszerując noga w nogę! Dorzynamy watahę! Kto nie z nami, ten przeciw nam, a w walce z potwornym kaczystowskim zagrożeniem każdy sojusznik jest cenny – i co poniektórzy durnie się na to nabrali, na przykład niejaki Farfał:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6469641,Bojkot_Telewizji_...

W pewnym momencie “wielki strateg” Kaczyński przystąpił do zakiwania się na śmierć kolejnymi manewrami – i jednym z jego ciekawszych pomysłów było wpuszczenie do telewizji, oprócz “Pontona” Urbańskiego, także troglodytów pokroju Farfała. Potem PiS przestał nawet udawać afekt do przystawek – a że nie ma większej nienawiści niż ta zrodzona z odtrąconego afektu, wszechpolacy zapałali żądzą mordu. Po zmianie rządu idealnie nadawali się do brudnej roboty czyszczenia Woronicza z PiSowskich nominatów – w końcu nie byli z PO i nikt nie mógł zarzucić Platformie skoku na kasę.

Nie jestem specjalnym entuzjastą wszechpolaków, ale tego biednego durnia Farfała jest mi autentycznie żal. Facet chyba faktycznie uwierzył, że jeśli odpowiednio gorliwie będzie wycinał kaczystowskie złogi, jego potworna przeszłość zostanie mu wybaczona… Naiwny! Był tolerowany, bo był użyteczny, a PiS chwilowo przesłonił endeckie demony spędzające sen z powiek politrukom z Czerskiej. Że prawdziwą endecję pomagali wykańczać w ubeckich kazamatach tatusiowie i mamusie co poniektórych redaktorów z GW, a Dmowski patrząc na Koniogłowego to się chyba w grobie przewraca, to osobna kwestia – ale przygłupów stanowiących widownię “Szkła kontaktowego” zawsze można mobilizować takimi hasełkami. No i przecież autorytety…

Tacy, panie dzieju, intelektualiści – już po trzech miesiącach od nominacji kapnęli się, że telewizją rządzi “neofaszysta” (swoją drogą zwrócił ktoś uwagę, że komuniści są zawsze “post”, a faszyści “neo”?). Gdzie byli, kiedy nominowano go na szefa? A, przepraszam – to była mądrość etapu spod znaku “Tusku, musisz”… A teraz stadion dla ITI zasponsorowany, media pod kontrolą, więc autorytety odzyskały wzrok. No i nie zapominajmy, że część “tfurców” to weterani wielu etapów dziejów, więc i demencja mózgi co poniektórym może zżerać – staremu dewiantowi K., żeby daleko nie szukać… Jakim cudem za wybitnego reżysera robi facet, który ostatni dobry film nakręcił piętnaście lat temu? A od tej pory idzie w konkury z Palikotem w poziomie chamstwa i raczy nas opowieściami, komu robił dobrze i w jakich okolicznościach? No, ale członkowstwo w Partii Miłości zobowiązuje.

Jest też, a jakże, łódzki kardiolog i persona non grata w Izraelu – specjalista od tropienia odwiecznego polskiego antysemityzmu. Jest bełkoczący od rzeczy ten, który “mówi po polsku, bo myśli po polsku”. O co chodzi Agnieszce Holland, nie wiadomo – ale to akurat w jej przypadku normalne. Melodramatyczna Hartwig, kasandryczny Waglewski… Zresztą większość tych wypowiedzi sprawia wrażenie napisanych z jednego klucza, różni je tylko poziom histerii. Pozytywne wyjątki są dwa – ironicznie zdystansowany Nowicki i Klata, który postuluje wywalenie gmachu na Woronicza w powietrze.

Czemu normalny człowiek może nie próbować myśleć sam, zamiast tego “oddając wolność wyboru w ręce uzurpatorów”, nie rozumiem. Furda fakty, logika – obrotowe autorytety merdające ogonkami przed każdą kolejną władzą i tak są słuchane. Ja wiem, że tak jest być może łatwiej – ale wszystko mi się w środku burzy.

Pora wrócić do lektury Fromma. Ucieczka od wolności trwa w najlepsze.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Hm, no fakt,

trochę późno się obudzili, bo chyba Farfał wczoraj prezesem nie został, a tu zmasowana akcja, widzę, w “GW”, a jeszcze niedawno prawie Farfała chwalono.
Znaczy gdzieś słyszałem, że tVP jest obiektywniejsza bardziej.

Ja tam TVP i w ogóle telewizji od roku nie oglądam, więc już bojkotuję wcześniej niż ktokolwiek inny:)

Ale tak sobie myślę, że to nie te osoby różne powinny bojkotować TVP czy zabiegac o nie, tylko raczej TVP powinno zależeć na ich obecności czy wspólpracy z niektórymi osobami z tej listy czy popierających bojkot.

Wiesz, ty się skupiłes na pisaniu o Kutzu (którego zresztą lubię), ale tam i Andrzej Seweryn jest i Nowicki i Szumowska, która np. ciekawe rzeczy mówi o TVP.

Oczywiście we wszystkich wypowiedziach pewnie jest element histerii i fakt, trochę pewnie z łapanki ich wzięto, ale właściwie interesujące byłoby zpaytać, co ma Farfał do zaoferowania?
Co chce w tej TVP zrobić?
I takie tam.

pzdr


re: Świt żywych trupów

Przepraszam, ale kto ucieka od wolności? I kto tych uciekających goni?


Panie Grzesiu!

Problemem jest istnienie koncesji telewizyjnych i państwowej telewizji traktowanej jako tuba rządu lub innego ośrodka władzy. To co ma kolejny „fachowiec” do zaproponowania jest tu najmniej istotne. przecież nie dla swoich walorów intelektualnych, twórczych, czy umiejętności zarządzania został facet posadzony na tym stołku.

Pozdrawiam


Panie Konradzie!

Berdzo ładne…:)

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

możliwe, ale telewizje prywatne poza niszowymi czy kanałami tematycznymi też nie mają nic do zaoferowania.
Mnie tam istnienie teleiwzji publicznej do niczego niepotrzebne, ale poziom programu, podejrzewam, przez jej sprywatyzowanie się jeszcze obniży.
No chyba że poziom Polsatu i TVN uważa się za dobry, no, ale ja mam wyższe oczekiwania.

Jeszcze gorzej jest z radiem, gdynby nie rozgłośnie publiczne,to nie byłoby nic do słuchania ciekawego.

Tylko TOK FM by zostawał, ale ileż można gadających głów sluchać:)

Pozdrawiam.


@grześ

Farfał to dokładnie taki sam dureń z mianowania jak przed nim Ponton, Kwiatkowski, Dworak… A do zaproponowania nie ma totalnie nic. Chyba Cię to nie dziwi?


Bananie,

otóż to.
Najbardziej zadziwiające jest zidiocenie naszych elit.
To słanie apeli do władz państwowych:). Niczym w jakiejś zamierzchłej komunie. Wzywanie do ekstraordynaryjnych rozwiązań i wiara w jej omnipotencję.
Jakby nie było normalnych procedur istniejących w normalnym państwie demokratycznym.
Zamiast nich kolejna akcja: urządzanie jazgotu, dla osiągnięcia doraźnego efektu.

Te listy otwarte, to nieme przyznanie się do fiaska oficjalnie lansowanej tezy, iż osiągnęliśmy status demokratycznego państwa prawa.

Najzabawniejsze jest to, że hucpy te urządzają zazwyczaj Ci, którzy żyją w przeświadczeniu i utwierdzają świat wokół, że państwem takim jesteśmy.

Nie chodzi im wcale o rozwiązanie strukturalne, a o konkretny cel polityczny.

Dość wymownym przykładem tego stanu świadomości była, jeśli nie akceptacja, to ciche przyzwolenie na wywalenia z Trójki Skowrońskiego.
Któremu przy dużym zaangażowaniu sił i środków, trudno było coś zarzucić.
Ba, nawet najzagorzalsi jego przeciwnicy przyznawali, że wyprowadził to radio na prostą.
Ale nic to.
Bo w ich mniemaniu był kaczystą. A to zbrodnia gorsza od antysemityzmu, homofobii, nacjonalizmu, klerykalizmu i wszystkich innych plag europejskich, razem wziętych:).

Tak więc biega to stado bardzo szacownych baranów, pobekując żałośnie, w czasie i miejscu zaordynowanym przez owczarka.

Pozdrawiam serdecznie

Ps.
Sorki Grzesiu; nie o konkretnego Owczarka Podhalańskiego mi chodzi, a o owczarki w swej masie. Choć przede wszystkim o pasterza:).


Banan

A co, jakaś nowa nagonka z GW? Bo ja ostatnio nie na bieżąco.

A’propos tytułu, to bingo. Włączyłem dziś TVN – zapowiadają żywego trupa Oleksego. Wcześniej było zombie Millera. Przerażony przełączam na TVP – pojawia mi się rozkładająca się, ale wiecznie żywa, gęba redaktora Kwiatkowskiego.

Ratunku!!!


@Dymitr

A ludziska się czepiają, że George Romero to popkultura i badziewie… Przecież ten facet to prorok!

Co do nagonki: tak, idzie nowa. Ja niestety mam ten kretyński zwyczaj, że z rana czytam wiadomości – i z moich trzech nałogów (fajki, alkohol i wiadomości) to ten trzeci mnie zabije…


@yassa

Szczerze? Mnie to zadziwia w tym sensie, że ciska mnie wskutek lektury (i potem mi takie posty wychodzą), ale jak się tak na zimno zastanowię – to o co mi właściwie chodzi? Przecież z nielicznymi wyjątkami, to jest bydło z awansu. Faceci, którym wyszły dwa dobre filmy na czterdzieści lat (dobra, cztery w przypadku Wajdy) i szlus – a teraz się sadzą na autorytety, choć byli pupilami każdej kolejnej władzy.

‘Tak więc biega to stado bardzo szacownych baranów, pobekując żałośnie, w czasie i miejscu zaordynowanym przez owczarka.”- pytanie brzmi, kto robi za owczarka? Bo przecież Tusk to pudel i to różowy…

ukłony,


Panie Konradzie!

Nie boi się pan odpowiadać z artykułu o obrazę czci? Bo te durnie gotowe wydać nakaz ekstradycji Pana z zagranicy w związku z takim zamachem na słoneczko z Andów.

Pozdrawiam


@Jerzy Maciejowski

Ale dlaczego? Akurat Słoneczko Andów to ja zostawiłem (tym razem) w spokoju. W miarę. Z drugiej strony – pradziadek i dziadek byli zaplutymi karłami reakcji, a ojciec ekstremistą z “S”... To w sumie nawet by pasowało :)


Panie Konradzie!

Przecież tej zgrai ze słoneczkiem na czele zależy najbardziej na ukryciu tej różowości. A pudelek to taki niemęski piesek. Chyba, że Pan myśli o skłonnościach seksualnych i stąd ten kolor…

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość