@Igła

@Igła

No ale skoro nalegasz… Nie pisałem go, ale recytowałem (naprawdę!)

Wesoła gromadka

Spojrzyjcie na dzieci
wesołe to stadko
co mamcia nazywa
wesołą gromadką

Są wszyscy przykładni,
weseli, kochani,
a na tym obrazku
dokładnie zebrani.

Jest Błażuś nieśmiały,
lecz zawsze wesoły,
Jest Hania co pilnie
już chodzi do szkoły.

Nasz Błażuś to pieska,
to kopnie w coś kotka –
bo zwykł kopać wszystko
co tylko gdzie spotka,

A Hania w flaszeczkę
nałapie znów muszek
lub nóżkę podstawi,
by upadł staruszek.

Jest w końcu i Kocio
najmłodszy z tych dzieci,
lecz który im także
przykładem swym świeci:

To szybkę wybije
strzelając gdzieś z procy,
to domek podpali
cichutko wśród nocy…

Mieć takie wesołe
i miłe dzieciny
to są jakby kwiaty
dla całej rodziny.

Szczęśliwa jest mamcia,
szczęśliwy jest tatko,
że z taką wspołżyją
wesołą gromadką.


Noc żywych trupów (3) By: Banan (34 komentarzy) 7 kwiecień, 2008 - 13:56