Wczorajszy dzien byl dla mnie wyjatkowo ciezki.
Rozmowa z Polska.
Z zona. Z corka.
Doniesienia o zabitych dzieciakach w Jerozolimie spowodowaly, ze moje rodzinne plany biora w leb.
Od tej pory, nie ma zmiluj.
A tak chcialem byc dobrym borsukiem.
komentarze
Borsuku..
może trzeba zrobić krok do tyłu, zanim da się zrobić trzy do przodu? Nie wiem. Tylko tyle wiem z własnego życia, że czasem cholernie trudno odróżnić wyzwanie do podjęcia, od znaku, sygnału do zmiany kursu. Kładę dłoń na Twoim ramieniu i nic więcej nie gadam..
s e r g i u s z -- 07.03.2008 - 10:32uważaj na siebie
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 07.03.2008 - 11:30Trzymaj się.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 07.03.2008 - 11:46Borsuk
jesteś mądrym Borsukiem. choć w sumie, co ma mądrość do tego? chciałem tylko napisać, że wierze iż Twoje sądy i wybory będą nadal jak były. Borsucze.
pozdrawiam.
Griszeq -- 07.03.2008 - 12:15Taki świat...
Gdy moja pierworodna pojechała na semestr dyplomowy na stypendium uniwesytetu telawiwskiego, to my babciom powiedzieliśmy, że pojechała kończyć studia w Londynie, żeby nie myślały ciągle o terrorystach, samobójcach i bombach w autobusach.
Wszystko wzięło w łeb, gdy w Londynie bomby wybuchły w metrze! Dopiero było uspokajanie, tłumaczenie…
Ja sam też oglądałem pola zasięgu rakiet palestyńskich w czasie rajdu na Liban – do Tel Awiwu nie dolatywały ale Hajfa była pod ostrzałem.
Dlatego wcale się nie dziwię działaniom armii – coś muszą robić i wtedy są ofiary nie tylko wśród terrorystów.
jotesz -- 07.03.2008 - 12:27Jotesz
“ofiary nie tylko wsrod terrorystow” budujace wciaz nowe legiony terrorystow.
bo tak to jest, ze palestynskie rakiety w ogole nie sa wycelowane w armie izraelska, jest to ewidentne atakowanie celow cywilnych. odwetowe dzialania armii dotykaja w niewielkim stopniu terrorystow, glownie gina cywile. nie twierdze, ze znam lepsze rozwiazanie. po prostu to aktualne jest zle. bo nie prowadzi do rozwiazania, tylko do coraz kolejnych eskalacji nienawisci. nienawiscie miedzy ludzmi, ktorzy w zasadzie chyba chcieliby zyc razem – choc tu nie powinienem sie wypowiadac – zwlaszcza u Borsuka.
Griszeq -- 07.03.2008 - 13:06Griszqu -
- niezareagowanie na takie akty terrorystów islamskich było by poczytane przez nich za słabość, klęskę i poddanie się. Stąd te, naszym zdaniem, bezskuteczne ataki sił izraelskich, które i tak, jak na tamte, panujące w gęsto zaludnionej Gazie, uwarunkowania, są możliwie najmniej dotkliwe dla cywilnych mieszkańców. Cywilność w warunkach palestyńskich też jest nader rozciągliwa – w każdej chwili każdy cywil może być żywą bombą albo niewinną ofiarą...
Ja wypowiadam się tylko w swoim imieniu, ale mogę też się niepokoić, bo moja córa, po zrobieniu dyplomu, zdecydowała pobyć tam dłużej, choć na szczęście jest pod Tel Awiwem, więc w miejscu stosunkowo bezpiecznym.
jotesz -- 07.03.2008 - 14:14Joteszu
uciekajmy na inny watek – ten jest zbyt osobisty Borsuka.
Borsuku – przepraszam za rzewczy nie na temat.
Griszeq -- 07.03.2008 - 14:22Borsuku...
...też przepraszam, bom się zagalopował w tematykę militarną. Wierz mi – Twoje obawy o rodzinę rozumiem bardzo osobiście, o czym dobrze wiesz.
jotesz -- 07.03.2008 - 14:51:)
Pozdrowienia i powodzenia
All
Kochani jestescie. Dzieki Wam za dobre slowa. Jak bede w Jerozolimie wloze miedzy kamienie Sciany Placzu karteczke z napisem TXT.
Borsuk -- 07.03.2008 - 19:57Pozdrawiam i sciskam po borsuczemu
OOOO
To może jeszcze jedną,z napisem Ufka ? Pliiiiiiiiiiiis
Ufka -- 07.03.2008 - 21:04Straszną mam ochotę na Izrael,nawet widziałam w Londynie jakiś tani lot,ale nie wiem kiedy się wybiorę naprawdę
Sciana Placzu przyjmie UfKe
Tylko czekam na karteczke. Chyba ze intime?
Borsuk -- 07.03.2008 - 21:46Nie Borsuku,nic intymnego
Żeby moja młodsza córka wreszcie jakoś (tzn względnie dobrze) ułożyła sobie życie.
Ufka -- 07.03.2008 - 22:34Borsuku,
Zdrówko !
spokoju ducha i zdrowego dystansu, na tyle, na ile sie da…
...piatkowy wieczor, siedze i sacze ta butelke rodem z Askalonu…
xipetotec -- 07.03.2008 - 22:36Borsuku
Nie potrafię się graficznie…
3m się!
Chyba tam sie przejadę robić POKÓJ
:)
Jacek Jarecki -- 07.03.2008 - 22:42Borsuku
Jak będziesz wkładał kartkę od Ufki, proszę o kartkę ode mnie, by wszystko o czym myślę, o moich dzieciach i o mojej rodzinie spełniło mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Ps.I trzymaj się.:D
Alga -- 07.03.2008 - 23:29Oczywiście
chodziło mi o ścianę płaczu.
Alga -- 07.03.2008 - 23:30xipetotec
Saczysz…ja tez…szabat szalom!!!
Borsuk -- 08.03.2008 - 00:28Jestes mi jak brat.
Algo
Nie wypada miec za duzo kartek w lapie. Dla Ciebie zrobie wyjatek. Bo Cie lubie. Napisz konkret.
Borsuk -- 08.03.2008 - 00:33Joteszu
W Izraelu nie ma miejsc stosunkowo bezpiecznych. Chyba, ze masz inne stosunki na mysli?
Borsuk -- 08.03.2008 - 00:44Ustosunkowany.Po naszemu.
Borsuku
To proszę, o zdrowie dla najbliższych, a dla dziewczyn i Krzysia szczęścia w życiu.
To konkret i dziękuję Ci bardzo i za to, że wsuniesz tą kartkę i za to, że mnie lubisz.
Serdeczności.:D
Alga -- 08.03.2008 - 00:48Borsuczku !
Dziękuję ! Ja wszędzie gdzie jestem to zapalam świeczki w kościołach za zmarłych i modlę sie za żyjących.
Ufka -- 08.03.2008 - 01:43A córce karteczka się należy,bo z niej taka bardziej filosemitka
Ufka
Lubie jak mowia do mnie borsuczku.
Borsuk -- 08.03.2008 - 07:15Eh, jestem, czytam,
ne wiem, co napisać...
grześ -- 08.03.2008 - 10:16pzdr
Panie Borsuku
chcesz się zaciągnąć?
Igła -- 08.03.2008 - 10:56Igła
komentarz
Dobry tytuł dałęś tekstowi. Mnie się też ostatnio wywrócił świat do góry nogami, aż MAłka chodziła w mojej intencji do Ściany Płaczu. Wierzę i wiem, ze to jest po coś.
Bóg jest wielki.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 09.03.2008 - 10:16