- niezareagowanie na takie akty terrorystów islamskich było by poczytane przez nich za słabość, klęskę i poddanie się. Stąd te, naszym zdaniem, bezskuteczne ataki sił izraelskich, które i tak, jak na tamte, panujące w gęsto zaludnionej Gazie, uwarunkowania, są możliwie najmniej dotkliwe dla cywilnych mieszkańców. Cywilność w warunkach palestyńskich też jest nader rozciągliwa – w każdej chwili każdy cywil może być żywą bombą albo niewinną ofiarą...
Ja wypowiadam się tylko w swoim imieniu, ale mogę też się niepokoić, bo moja córa, po zrobieniu dyplomu, zdecydowała pobyć tam dłużej, choć na szczęście jest pod Tel Awiwem, więc w miejscu stosunkowo bezpiecznym.
Griszqu -
- niezareagowanie na takie akty terrorystów islamskich było by poczytane przez nich za słabość, klęskę i poddanie się. Stąd te, naszym zdaniem, bezskuteczne ataki sił izraelskich, które i tak, jak na tamte, panujące w gęsto zaludnionej Gazie, uwarunkowania, są możliwie najmniej dotkliwe dla cywilnych mieszkańców. Cywilność w warunkach palestyńskich też jest nader rozciągliwa – w każdej chwili każdy cywil może być żywą bombą albo niewinną ofiarą...
Ja wypowiadam się tylko w swoim imieniu, ale mogę też się niepokoić, bo moja córa, po zrobieniu dyplomu, zdecydowała pobyć tam dłużej, choć na szczęście jest pod Tel Awiwem, więc w miejscu stosunkowo bezpiecznym.
jotesz -- 07.03.2008 - 14:14