Teraz być może jeszcze nie, zresztą nie wiem, ale jeśli kiedyś nieoczekiwanie dla samego siebie zacznie Pan prosić o doprecyzowanie dowcipu albo zacznie traktować dosłownie przysłowia, zacząłbym się martwić. Nie wiem co mnie podkusiło, że nie napisałem “o niebo”, a napisałem “5 razy bardziej”, nie mając zresztą pojęcia o tych wszystkich parametrach inteligencji (jestem inteligentny w stopniu nie mieszczącym się w żadnych skalach, więc nie śledzę tych klasyfikacji; rozumie Pan, one są dla mnie bezużyteczne). Może dlatego tak napisałem, bo zapomniałem o Panu. Że Pan tu komentuje.
;)
Ale czy zgodzi się Pan ze mną chociaż co do tego, że rozmiar przewagi mierzonej inteligencją Nicponia jest jednak tematem nieco pobocznym?
-->J. Maciejowski
Teraz być może jeszcze nie, zresztą nie wiem, ale jeśli kiedyś nieoczekiwanie dla samego siebie zacznie Pan prosić o doprecyzowanie dowcipu albo zacznie traktować dosłownie przysłowia, zacząłbym się martwić. Nie wiem co mnie podkusiło, że nie napisałem “o niebo”, a napisałem “5 razy bardziej”, nie mając zresztą pojęcia o tych wszystkich parametrach inteligencji (jestem inteligentny w stopniu nie mieszczącym się w żadnych skalach, więc nie śledzę tych klasyfikacji; rozumie Pan, one są dla mnie bezużyteczne). Może dlatego tak napisałem, bo zapomniałem o Panu. Że Pan tu komentuje.
;)
Ale czy zgodzi się Pan ze mną chociaż co do tego, że rozmiar przewagi mierzonej inteligencją Nicponia jest jednak tematem nieco pobocznym?
referent -- 25.11.2012 - 13:04