mam gaz, ale nie mam jedzenia. Został mi zeschnięty bochenek chleba, trochę mleka w garnuszku, sok pseudocytrynowy i różne przyprawy. Pierwszy głód zaspokoiłam, teraz czekam, aż mi facet przyniesie mamuta.
civil disobedience
Hi hi,
mam gaz, ale nie mam jedzenia. Został mi zeschnięty bochenek chleba, trochę mleka w garnuszku, sok pseudocytrynowy i różne przyprawy. Pierwszy głód zaspokoiłam, teraz czekam, aż mi facet przyniesie mamuta.
civil disobedience
Pino -- 13.02.2010 - 20:13