Temat jest ważny, w końcu odbija się na ludzkości, więc ma należny zasięg. :)
Osobiście dostrzegam pewną niesprawiedliwość, która na zawsze będzie argumentem o braku równouprawnienia.
I co szkodzi sobie bezkarnie popłakać?
:))
Pino
Temat jest ważny, w końcu odbija się na ludzkości, więc ma należny zasięg. :)
Osobiście dostrzegam pewną niesprawiedliwość, która na zawsze będzie argumentem o braku równouprawnienia.
I co szkodzi sobie bezkarnie popłakać?
:))
Gretchen -- 12.02.2010 - 22:46