No bardzo przepraszam, że nie polubiłam Berlina. Bardzo przepraszam, że czułam się w nim obco i uważam, że jest do d…
Nic nie poradzę też na to, że jestem zakochana w Barcelonie, tęsknię na Amsterdamem, Londynem i Montrealem, a ze szczególnym sentymentem (jak na mola książkowego przystało) wspominam Oxford i Uppsalę.
Do Berlina z własnej woli więcej nie pojadę, nawet na jakieś Kopi, Kapi, czy inne okapi.
Przepraszam wszystkich urażonych.
Gretchen
No bardzo przepraszam, że nie polubiłam Berlina. Bardzo przepraszam, że czułam się w nim obco i uważam, że jest do d…
Nic nie poradzę też na to, że jestem zakochana w Barcelonie, tęsknię na Amsterdamem, Londynem i Montrealem, a ze szczególnym sentymentem (jak na mola książkowego przystało) wspominam Oxford i Uppsalę.
Do Berlina z własnej woli więcej nie pojadę, nawet na jakieś Kopi, Kapi, czy inne okapi.
Przepraszam wszystkich urażonych.
Ło matko!
Magia -- 08.09.2009 - 21:38;)