Dusza, tego właśnie mi brakowało w Berlinie. Miejskiej duszy. Pewnie ma szansę, bo w sprawie duszy, to ludzie mogą mieć sporo do zrobienia. Może i rzeczywiście, starają się, co widać.
Za krótko byłam, żeby pogmerać w zakamarkach. Cóż to jest doba?
Stąd tylko Krupówki.
Pozdrowienia.
Oszuście1
Dusza, tego właśnie mi brakowało w Berlinie. Miejskiej duszy.
Pewnie ma szansę, bo w sprawie duszy, to ludzie mogą mieć sporo do zrobienia.
Może i rzeczywiście, starają się, co widać.
Za krótko byłam, żeby pogmerać w zakamarkach.
Cóż to jest doba?
Stąd tylko Krupówki.
Pozdrowienia.
Gretchen -- 05.09.2009 - 16:30