Zdjęcia są żywe, cokolwiek to, w moim pokręconym rozumieniu, oznacza. ;)
Moje osobiste wrażenia z pobytu w Berlinie są... A czy to ważne?
W każdym bądź razie, odetchnęłam z ulgą kiedy stamtąd wyjechałam. Może to wina pory roku, zdecydowanie niesprzyjającej ukazywaniu tatuaży. Na przykład.
Może i tak, ale niekoniecznie. Nawet bardzo niekoniecznie.
Za to Kolonia, Dusseldorf i kilka miasteczek w Bawarii bardzo mile zapisały się w mojej pamięci.
Gretchen
Zdjęcia są żywe, cokolwiek to, w moim pokręconym rozumieniu, oznacza. ;)
Moje osobiste wrażenia z pobytu w Berlinie są... A czy to ważne?
W każdym bądź razie, odetchnęłam z ulgą kiedy stamtąd wyjechałam. Może to wina pory roku, zdecydowanie niesprzyjającej ukazywaniu tatuaży. Na przykład.
Może i tak, ale niekoniecznie. Nawet bardzo niekoniecznie.
Za to Kolonia, Dusseldorf i kilka miasteczek w Bawarii bardzo mile zapisały się w mojej pamięci.
Pozdrówka.
Magia -- 06.09.2009 - 18:45