Moi kochani komentatorzy! Pisząc Polacy mam zawsze na mysli wszystkich obywateli polskich oraz tych, którzy uważają sie za Polaków i służą polskiej sprawie. Bo czystych rasowo Polaków nie ma, jest natomiast czysty interes państwa polskiego, który ono reprezentuje niezaleznie od pochodzenia jego obywateli. Jak się przyjrzec blizej (bedę o tym jeszcze pisał) to znaczna część polskich rodowitych bohaterów narodowych była z pochodzenia np. Niemcami. Tu wystarczy wspomnieć niemieckie wychowanie od dziecka Jana Henryka Dabrowskiego, tego od Marsz, marsz Dabrowski, Hugo Kołłataja, czy ostatnio Zbigniewa Herberta (austriackie) itd. Żydowskiego pochodzenia był nie tylko sławny poeta Julian Tuwim, ale tez jeden z największych patriotów polskich Marian Hemar, czy tez Żyd Roman Brendstatter jeden z największych polskich poetów katolickich. Jakiego, ja sam jestem pochodzenia nie powiem, aby nie dawać materiału do ataku pseudonarodwcom, których zadaniem jest nas wszystkich skłócic. Najlepiej to najprymitywniej na tle rasowym. Tymczasem, proszę mi wybaczyc to stwierdzenie, ale prawdziwych Polaków , którzy mogliby swój rodowód w czystej krwi wywieś od np. tylko połowy istnienia Polski, to tak naprwdę nie ma. Ostatnio miałem okazję słyszeć bardzo propolskie wypowiedzi, wręcz w stylu pariotycznym znanego niemieckiego aktora Stefana Mullera. Cos mi sie wydaje , ze mimo obywatelstwa niemieckiego jest on bardziej Polakiem niż wielu rodowitych mieszkańców, którzy nie potrafia docenic to co maja. Te rozważania mają na celu ukazanie mojego nastawienia do polityki niemieckiej (pisząc w sposób uproszczony Niemcy), a nie sianie nienawiści do czesto bardzo nam zyczliwych Niemców, jako obywateli tego państwa, którzy nie popierają jego antypolskiej polityki.
Polacy
Moi kochani komentatorzy! Pisząc Polacy mam zawsze na mysli wszystkich obywateli polskich oraz tych, którzy uważają sie za Polaków i służą polskiej sprawie. Bo czystych rasowo Polaków nie ma, jest natomiast czysty interes państwa polskiego, który ono reprezentuje niezaleznie od pochodzenia jego obywateli. Jak się przyjrzec blizej (bedę o tym jeszcze pisał) to znaczna część polskich rodowitych bohaterów narodowych była z pochodzenia np. Niemcami. Tu wystarczy wspomnieć niemieckie wychowanie od dziecka Jana Henryka Dabrowskiego, tego od Marsz, marsz Dabrowski, Hugo Kołłataja, czy ostatnio Zbigniewa Herberta (austriackie) itd. Żydowskiego pochodzenia był nie tylko sławny poeta Julian Tuwim, ale tez jeden z największych patriotów polskich Marian Hemar, czy tez Żyd Roman Brendstatter jeden z największych polskich poetów katolickich. Jakiego, ja sam jestem pochodzenia nie powiem, aby nie dawać materiału do ataku pseudonarodwcom, których zadaniem jest nas wszystkich skłócic. Najlepiej to najprymitywniej na tle rasowym. Tymczasem, proszę mi wybaczyc to stwierdzenie, ale prawdziwych Polaków , którzy mogliby swój rodowód w czystej krwi wywieś od np. tylko połowy istnienia Polski, to tak naprwdę nie ma. Ostatnio miałem okazję słyszeć bardzo propolskie wypowiedzi, wręcz w stylu pariotycznym znanego niemieckiego aktora Stefana Mullera. Cos mi sie wydaje , ze mimo obywatelstwa niemieckiego jest on bardziej Polakiem niż wielu rodowitych mieszkańców, którzy nie potrafia docenic to co maja. Te rozważania mają na celu ukazanie mojego nastawienia do polityki niemieckiej (pisząc w sposób uproszczony Niemcy), a nie sianie nienawiści do czesto bardzo nam zyczliwych Niemców, jako obywateli tego państwa, którzy nie popierają jego antypolskiej polityki.
Podróżny -- 07.06.2009 - 20:39