Przecież ja nie kwestionuję faktów. Kukliński był oficerem WP. Jak wielu, a jednocześnie jak niewielu zmądrzał odpowiednio szybko, żeby zrobić w życiu coś dobrego. Tajemnice wojskowe mógł wykraść tylko ktoś “stamtąd”. Charakterystyka Kuklińskiego jest taka, że wypominanie mu dziś służby w ludowym wojsku i stawianie “zdrady” Jaruzelskiego, Siwickiego, Kiszczaka i innych bandytów na równi z jego działalnością na rzecz obalenia komuny jest nieporozumieniem, a jeśli ktoś robi to świadomie – niegodziwością. To nie są sprawy równorzędne, porównywalne.
-->Nicpoń
Przecież ja nie kwestionuję faktów. Kukliński był oficerem WP. Jak wielu, a jednocześnie jak niewielu zmądrzał odpowiednio szybko, żeby zrobić w życiu coś dobrego. Tajemnice wojskowe mógł wykraść tylko ktoś “stamtąd”. Charakterystyka Kuklińskiego jest taka, że wypominanie mu dziś służby w ludowym wojsku i stawianie “zdrady” Jaruzelskiego, Siwickiego, Kiszczaka i innych bandytów na równi z jego działalnością na rzecz obalenia komuny jest nieporozumieniem, a jeśli ktoś robi to świadomie – niegodziwością. To nie są sprawy równorzędne, porównywalne.
referent Bulzacki (gość) -- 19.04.2009 - 17:18