Że GW i jej środowisko oraz RM i to samo to są partie polityczne.
Teraz można dopisać słowo klucz:
TOTALITARNE.
Z totalistami się nie dyskutuje, bo oni sami stawiają się poza nawiasem dyskusji.
Totalistów nie można również zastrzelić ani wykluczyć. Bo tu sami stawiamy się poza dyskusją.
Totalistów, idących teraz do wyborów można natomiast zignorować. Bo mamy ich coraz szerszy horyzont.
Tylko PSL zachowuje jeszcze jakiś dystans do samej siebie.
Tylko niby dlaczego miałbym głosować na PSL?
Ja już kiedyś się zżymałem
Że GW i jej środowisko oraz RM i to samo to są partie polityczne.
Teraz można dopisać słowo klucz:
TOTALITARNE.
Z totalistami się nie dyskutuje, bo oni sami stawiają się poza nawiasem dyskusji.
Totalistów nie można również zastrzelić ani wykluczyć.
Bo tu sami stawiamy się poza dyskusją.
Totalistów, idących teraz do wyborów można natomiast zignorować.
Bo mamy ich coraz szerszy horyzont.
Tylko PSL zachowuje jeszcze jakiś dystans do samej siebie.
Tylko niby dlaczego miałbym głosować na PSL?
Igła -- 18.04.2009 - 15:11