Ależ mnie Pan rozproszył , właśnie przeczytałem co mi odpisał nasz kolega
Eumenes na wiadomej platformie. I w momencie, gdy włos mi rzednie, twarz mi blednie, psują mi się zęby przednie i zasiadam do klawiatury niczym jakiś mroczny organista z epoki niemego kina, Pan wyjeżdża mi z dr Magdaleną Środą.
A to jedna z moich ulubionych trzech gracji, obok profesorek; tej skrzekliwej dominy w lateksach i tej, z mej rodzimej Alma mater. Tej co usiłowała swego psa uczynić weganinem. Z fatalnym skutkiem. Dla psiny.
Co za tyczy rzeczonej, to czasami mam przyjemność obserwować jej występ live. W WKD.
A odbywa się to tak:
Pani dr. Magdalena Środa, etyk, nauczyciel akademicki, wpada do wagoniku. Wiecznie rozwichrzona i na maxa wkurzona. Plącząc się w sznurowadłach własnych trampeluwek z nieodłączną Gazetą Wyborczą w zębach.
Najprawdziwsza prawda! W zębach!
Widocznie dopiero co wyszarpanej z peronowego kiosku.
I nie ma się co dziwić, bowiem koniczyny doktorskie immanentnie są zajęte; jedna, posthipisowską skórzaną torbą z sypiącymi się precjozami, a druga, jakimiś ekotrendy (lata siedemdziesiąte) ciuchem wierzchnim (najczęściej meksykańskim ponczem) i męskim parasolem z groźnie sterczącym, nadłamanym drutem.
Gdy nasza Filozofka już się wymości na jakimś siedzonku i zerknie do źródła swej wiedzy- eksploduje.
Jak jesienna, czarna burza gradowa z wyładowaniami.
Z początku w miarę spokojnie, tylko międli w ustach słowa, powszechnie uważane za obelżywe, by w miarę postępów w lekturze niepohamowaną agresją, spowodować taką erupcję ekspresji, że matki-Polki z suburbia zmuszone są zatykać uszy i zasłaniać oczy swych niewinnych dziatek.
Kiedyś postulowałem nawet wydzielenie i wyciszenie części wagoniku i oznaczenie jej tabliczką:” nur fur Frau Doktor”.
I jeszcze jedno, zadziwiające zjawisko: gdy skład zbliża się do Tworek, Pani Etyk nagle się wycisza i uspakaja.
By w chwilę po minięciu stacji eksplodować ze zwielokrotnioną siłą!
Polecam trasę Komorów-Warszawa centralna WKD. Cyrk występuje w godzinach porannych we wtorki i czwartki.
Panie Referencie,
wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.:)
Ależ mnie Pan rozproszył , właśnie przeczytałem co mi odpisał nasz kolega
Eumenes na wiadomej platformie. I w momencie, gdy włos mi rzednie, twarz mi blednie, psują mi się zęby przednie i zasiadam do klawiatury niczym jakiś mroczny organista z epoki niemego kina, Pan wyjeżdża mi z dr Magdaleną Środą.
A to jedna z moich ulubionych trzech gracji, obok profesorek; tej skrzekliwej dominy w lateksach i tej, z mej rodzimej Alma mater. Tej co usiłowała swego psa uczynić weganinem. Z fatalnym skutkiem. Dla psiny.
Co za tyczy rzeczonej, to czasami mam przyjemność obserwować jej występ live. W WKD.
A odbywa się to tak:
Pani dr. Magdalena Środa, etyk, nauczyciel akademicki, wpada do wagoniku. Wiecznie rozwichrzona i na maxa wkurzona. Plącząc się w sznurowadłach własnych trampeluwek z nieodłączną Gazetą Wyborczą w zębach.
Najprawdziwsza prawda! W zębach!
Widocznie dopiero co wyszarpanej z peronowego kiosku.
I nie ma się co dziwić, bowiem koniczyny doktorskie immanentnie są zajęte; jedna, posthipisowską skórzaną torbą z sypiącymi się precjozami, a druga, jakimiś ekotrendy (lata siedemdziesiąte) ciuchem wierzchnim (najczęściej meksykańskim ponczem) i męskim parasolem z groźnie sterczącym, nadłamanym drutem.
Gdy nasza Filozofka już się wymości na jakimś siedzonku i zerknie do źródła swej wiedzy- eksploduje.
Jak jesienna, czarna burza gradowa z wyładowaniami.
Z początku w miarę spokojnie, tylko międli w ustach słowa, powszechnie uważane za obelżywe, by w miarę postępów w lekturze niepohamowaną agresją, spowodować taką erupcję ekspresji, że matki-Polki z suburbia zmuszone są zatykać uszy i zasłaniać oczy swych niewinnych dziatek.
Kiedyś postulowałem nawet wydzielenie i wyciszenie części wagoniku i oznaczenie jej tabliczką:” nur fur Frau Doktor”.
I jeszcze jedno, zadziwiające zjawisko: gdy skład zbliża się do Tworek, Pani Etyk nagle się wycisza i uspakaja.
By w chwilę po minięciu stacji eksplodować ze zwielokrotnioną siłą!
Polecam trasę Komorów-Warszawa centralna WKD. Cyrk występuje w godzinach porannych we wtorki i czwartki.
Pozdrawiam serdecznie
yassa -- 18.04.2009 - 17:20