Przyznam, że zaskoczył mnie Pan ujawnieniem swojej „krótkiej listy”. Doceniam jednak potrzebę zwierzeń i jasno zdefiniowane antypreferencje :)
Zacytuje znanego blogera:
‘Swiat ogladany własnymi oczami, mały jest, nawet jeżeli lubimyj.
Nadal małym zostaje.
Jak się patrzy, tu i tam oczami ważnych osób – rośnie.
Nawet jak są to zagniewane oczy.
Jak się widzi lornetką TXT, to i dalej można sięgnąć.
Nawet łażąc z bejsbolem w dłoni, albo w myślach.’
Jeśli przymiotnik ważnych oznacza rownież diametralnie różnych to nie ulega wątpliwości że możliwosci poznania zdecydowanie się zwielokrotniają.
I to jest intrygujące w blogosferze.
Terapia? Być może. Na pewno zródło poznania. Samego siebie też.
Panie Yasso
Przyznam, że zaskoczył mnie Pan ujawnieniem swojej „krótkiej listy”. Doceniam jednak potrzebę zwierzeń i jasno zdefiniowane antypreferencje :)
Zacytuje znanego blogera:
‘Swiat ogladany własnymi oczami, mały jest, nawet jeżeli lubimyj.
Nadal małym zostaje.
Jak się patrzy, tu i tam oczami ważnych osób – rośnie.
Nawet jak są to zagniewane oczy.
Jak się widzi lornetką TXT, to i dalej można sięgnąć.
Nawet łażąc z bejsbolem w dłoni, albo w myślach.’
Jeśli przymiotnik ważnych oznacza rownież diametralnie różnych to nie ulega wątpliwości że możliwosci poznania zdecydowanie się zwielokrotniają.
I to jest intrygujące w blogosferze.
Terapia? Być może. Na pewno zródło poznania. Samego siebie też.
Pozdrawiam serdecznie
Agawa -- 24.02.2009 - 11:30