“ Kazimierza de grejt?”
Ładne to jest:), ale mam wątpliwość czy chodzi o Kazimierza Marcinkiewicza czy o tego z Piastów ostatniego.
A w ogóle, nie wiem czy pan uwierzy, ale się zgadzam z przesłaniem wpisu. Ale ja to pobieżnie czytam jak wiadomo.
Pozdrawiam.
Nie mogę się powstrzymać pomimo obietnicy:)
“ Kazimierza de grejt?”
Ładne to jest:), ale mam wątpliwość czy chodzi o Kazimierza Marcinkiewicza czy o tego z Piastów ostatniego.
A w ogóle, nie wiem czy pan uwierzy, ale się zgadzam z przesłaniem wpisu.
Ale ja to pobieżnie czytam jak wiadomo.
Pozdrawiam.
grześ -- 21.02.2009 - 11:43