“Czasami myślę tylko, że miłość to także dać pozwolić komuś odejść, że życie nie jest dobrem samym w sobie, cierpienie nie uszlachetnia – uważał Tischner, ból po spaleniu skóry przez dzieci rysowany jest jak wielka czarna dziura.”
To też się zgadzam, nie wiem, czy znasz deMello (pisałem o nim w sumie 3 teksty tu), wg niiego, kurczowe przywiązanie do kogoś to egoizm.
Dlatego wg nieggo naprawde kocha się kogoś , gdy umiesz mu powiedzieć, że nie jest dla ciebie najważniejszy, że może odejść/umrzeć itd.
Wtedy jesteś wolny i wtedy nie jest to egoizm tylko właśnie miłość.
A jeszcze apropos tego:
“Czasami myślę tylko, że miłość to także dać pozwolić komuś odejść, że życie nie jest dobrem samym w sobie, cierpienie nie uszlachetnia – uważał Tischner, ból po spaleniu skóry przez dzieci rysowany jest jak wielka czarna dziura.”
To też się zgadzam, nie wiem, czy znasz deMello (pisałem o nim w sumie 3 teksty tu), wg niiego, kurczowe przywiązanie do kogoś to egoizm.
Dlatego wg nieggo naprawde kocha się kogoś , gdy umiesz mu powiedzieć, że nie jest dla ciebie najważniejszy, że może odejść/umrzeć itd.
Wtedy jesteś wolny i wtedy nie jest to egoizm tylko właśnie miłość.
trochę pewnie zagmatwałem, ale cóż, tak mam:)
grześ -- 01.11.2008 - 23:00