Zapis choinkowy, mój ulubiony się pojawił! Hura.
Od zawsze kiedy gram to tym zapisem się posługujemy.
Historia jednak dość przerażająca jest, trzeba przyznać.
Ja mam taki kłopot, że sama bym chętnie różne swoje historie poopowiadała, ale nie mam pomysłu na nazwę dla tego wszystkiego. Taką zbiorczą znaczy,
Niesamowite jednak ile historii mi się przypomina. Niektóre same się z pamięci wygrzebują.
Dzisiejsza Pańska przypomniała mi jak uczono mnie grać w brydża. I jakie to miało konsekwencje.
Jeśli wymyślę nazwę to zacznę pisać.
Pozdrawiam współczując wszystkim, w razie gdybym jednak tę nazwę wymyśliła…
Panie Yayco
Zapis choinkowy, mój ulubiony się pojawił! Hura.
Od zawsze kiedy gram to tym zapisem się posługujemy.
Historia jednak dość przerażająca jest, trzeba przyznać.
Ja mam taki kłopot, że sama bym chętnie różne swoje historie poopowiadała, ale nie mam pomysłu na nazwę dla tego wszystkiego. Taką zbiorczą znaczy,
Niesamowite jednak ile historii mi się przypomina. Niektóre same się z pamięci wygrzebują.
Dzisiejsza Pańska przypomniała mi jak uczono mnie grać w brydża. I jakie to miało konsekwencje.
Jeśli wymyślę nazwę to zacznę pisać.
Pozdrawiam współczując wszystkim, w razie gdybym jednak tę nazwę wymyśliła…
Gretchen -- 26.10.2008 - 23:11