mówię za siebie i za ludzi, z którymi o tym rozmawiałem

mówię za siebie i za ludzi, z którymi o tym rozmawiałem

dla ludzi u mnie we wsi to że ktoś tam był agentem albo mądrale z IPN wyciągną mu że coś podpisał ma takie znaczenie jak zeszłoroczny śnieg. jestem więcej niż pewien że 99% na to poniżej pleców…

ciekawe dlaczego u nas nigdy nic nie można zbudować a tylko tłucze się pianę i wyciąga jakieś tematy zastępcze…

“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”


Wolszczan i Boni - rozważania nad lustracją By: Ziggi (32 komentarzy) 21 wrzesień, 2008 - 22:18