Ależ są ludzie, którzy mogą zrobić dobry, ruszający film za małe pieniądze.
Tylko trzeba im dobrego producenta. Porządny scenariusz i odpowiednio wcześniejsze prace nad nim.
A nie, że ogłasza się ich nadzieją polskiego i w ogóle światowego kina. Wsadza się na ich barki straszną presję. Wrzuca się ich, jako jurorów oraz ekspertów w dziedzinach, na których wykładają się, a w których po odpowiedniej pracy nad sobą mogą stać się Artystami. Artystami, powtarzam.
To Sławomir Fabicki oraz Anna Jadowska, która chyba znowu ma pod górkę.
Gretchen
No patrz, przegapiłem coś, o czym wspomniałaś.
Ależ są ludzie, którzy mogą zrobić dobry, ruszający film za małe pieniądze.
Tylko trzeba im dobrego producenta. Porządny scenariusz i odpowiednio wcześniejsze prace nad nim.
A nie, że ogłasza się ich nadzieją polskiego i w ogóle światowego kina. Wsadza się na ich barki straszną presję. Wrzuca się ich, jako jurorów oraz ekspertów w dziedzinach, na których wykładają się, a w których po odpowiedniej pracy nad sobą mogą stać się Artystami. Artystami, powtarzam.
To Sławomir Fabicki oraz Anna Jadowska, która chyba znowu ma pod górkę.
Human Bazooka
Mad Dog -- 07.08.2008 - 16:11